Rogatki korkują Krasickiego w Nowej Iwicznej. Ale można temu zaradzić

4

LESZNOWOLA O korkującej się ulicy Krasickiego w rejonie przejazdu kolejowego pisaliśmy już kilka miesięcy temu. O sprawie zostało poinformowane Ministerstwo Infrastruktury, które przedstawiło propozycję rozwiązania problemu


W Nowej Iwicznej długo nie było ani dróżnika, ani szlabanu. Rogatki zbudowano w związku z przebudową linii kolejowej na odcinku od Warszawy do Czachówka Południowego i uruchomiono jesienią ubiegłego roku. Montaż szlabanów z dnia na dzień sprawił, że na Krasickiego zaczęły tworzyć się gigantyczne korki, sięgające czasami aż do ulicy Puławskiej. Wściekli kierowcy oraz mieszkańcy alarmowali, że rogatki zamykane są na długo przed przyjazdem pociągu. PKP PLK twierdziło, że czas od zamknięcia szlabanów do przejazdu składu wynosi najczęściej 2 minuty.

Chodzi o to, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno kierowcom, jak i podróżnym – zapewniał Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK.

Wyjaśnienia te nie były jednak dla mieszkańców satysfakcjonujące. Wielu z nich narzekało nie tylko na korki, ale także hałas i spaliny, ponieważ stojący w korku kierowcy przeważnie nie wyłączają silników. W końcu sprawą zajął się lesznowolski radny Marcin Kania, który poprosił o interwencję Ministra Infrastruktury. Z przeprowadzonej przez ministerstwo kontroli wynika, że średni czas zamknięcia przejazdu dla jednego pociągu wynosi 4 minuty i ze względu na duży ruch składów (przez Nową Iwiczną przejeżdża ich 106 na dobę) nie bardzo można go skrócić. Dlatego też ministerstwo sugeruje, że najlepszym rozwiązaniem jest w tej sytuacji… likwidacja w tym miejscu przejazdu i budowa bezkolizyjnego, dwupoziomowego skrzyżowania. Tę inwestycję miałyby sfinansować PKP PLK do spółki z zarządcą ul. Krasickiego, czyli powiatem piaseczyńskim.
– Niezależnie od tego budowany jest obecnie wiadukt drogowy w ul. Karczunkowskiej. Jego otwarcie pod koniec tego roku przyczyni się niewątpliwie do poprawy sytuacji komunikacyjnej na terenie Nowej Iwicznej – uważa Andrzej Bittel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

TW

4 KOMENTARZE

  1. Wniosek: Zamknąć ten przejazd,ogrodzić płotem(zaoszczędzone kilkaset mln na tunelu). Dlaczego? Gdy był zamknięty na czas remontu nie było skamlenia niezadowolonych…Czemu się dziwię? Te same pociągi przejerzdzają przez Dawidy czyli Baletową,Jeziorki czyli Karczunkowską,Piaseczno czyli Orężną,tam nie ma 1,5 km korka jak na autostradzie? :)) Zalecam zamknąć. Jak zmądrzeją…

  2. chyba kolego jesteś w błędzie. na ul. słonecznej nie ma korków ???? są i to bardzo duże które potrafią sięgać Lesznowoli a w drugą stronę stacji orlen w Piasecznie. Problem polega na braku bez kolizyjnych przejazdów. Przejazd na karczunkowskiej już dawno powinien być skończony a średnio co dwa tygodnie tam przejeźdzam i nie widziałem aby ktoś pracował…. lecą w kulki…. moim zdaniem brakuje osób które tym zarządzą z jajami!!!!

    • Czy pisałem o Słonecznej? Tam są korki od 25 lat i inna ranga drogi,więc kulego nie imputuj mi błęda 🙂 Czytaj i pisz uważniej np.”bezkolizyjnych”

  3. Tam chciano wybudować przejazd bezkolizyjny, przed modernizacją były artykuły o tym , w internecie mozna znaleźć projekt budowy w raz z modernizacją odcinka do czachówka, lecz lokalna społeczność się nie zgodziła i teraz płaczą na korki. Było też wspomniane ,że po modernizacji wzrośnie częstotliwość kursów pociągów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię