Ten dramat dotknął całą rodzinę! Starsza kobieta padła ofiarą bezwzględnych oszustów

2

PIASECZNO/ LESZNOWOLA – W ostatni poniedziałek do mojej kochanej babci zadzwonił telefon. Rzekoma rodzina, niejaki Wiktor – opowiada Marta. – Wiktor prosił o pieniądze, ale babcia go nie znała więc się rozłączyła. O sprawie pisaliśmy kilka dni temu, ale publikujemy apel rodziny zawierający więcej szczegółów zdarzenia niż przekaz policyjny

– Zaraz po Wiktorze zadzwonił telefon, po drugiej stronie rozbrzmiał miły głos pani, która przedstawia się jako starszy sierżant Monika Nowak, wydział kryminalny Nowolipki i nawija babci makaron na uszy: że prowadzą akcję, że babcia ma ma telefon na podsłuchu, że bierze babia w akcji policyjnej, że prosi o pomoc w ujęciu oszustów – opowiada Marta.
Wypytuje babcię o zgromadzone środki finansowe w domu, w banku…Nie wiem jak to się mogło stać, że kobieta która całe życie była ostrożna i nieufna na dźwięk słowa POLICJA zaczyna spowiadać się oszustce i wchodzi z nią w dyskusje.
Jest tak omamiona że, jedzie do banku wypłaca wszystkie swoje środki, ciężko wypracowane i uciułane na stare lata i zgodnie z instrukcją kładzie przy tylnym kole swojego samochodu na parkingu przy banku w Piasecznie, wierząc że naprawdę bierze udział w akcji policyjnej bo przecież Pani Nowak jest cały czas na linii. I ma nadzieje że dzięki jej pomocy zostanie zaraz zatrzymany perfidnie działający oszust, który już długo nikogo nie skrzywdzi.
Po pieniądze podbiega chłopak, który szybko ucieka z łupem, a babcia pada ofiarą oszustwa. Pani dalej zapewnia że sytuacja jest pod kontrolą i namawia babcię do wzięcia kredytu, żeby czyn był wyżej kwalifikowany. Babcia z banku wypłaciła 57 tysięcy złotych, były to wszystkie jej oszczędności. Wypłata nastąpiła w Alior Banku w Piasecznie gdzie nikt nie zainteresował się czemu 76-letnia babcia, zachowująca się w bardzo nerwowy sposób wypłaca natychmiast oszczędności swojego życia, środki w zasadzie były przygotowane i mimo iż w regulaminie jest jasno napisane że, dużą kwotę pieniędzy należy zgłosić do wypłaty dwa dni przed podjęciem środków – wypłata jest dokonana od ręki…Przypadek?
Przekazanie gotówki miało miejsce w 8 stycznia, w poniedziałek, między godziny 14.00 a 15.00 przy ulicy Ludowej 3 a 5 w Piasecznie. Babcia zostawiła pieniądze które zostały zabrane spod tylnego koła samochodu marki Mazda w kolorze srebrnym, sprawcy dwóch – jeden czerwona, drugi czarna pikowana kurtka.
– Błagam jeśli ktokolwiek coś widział, proszę o kontakt na priv – apeluje Marta. – Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje będę wdzięczna za każdy trop. Nie będę tłumaczyła zachowania babci ani jak to się stało, że do tego doszło bo jest to dla mnie niezrozumiałe. Jestem wściekła, że nie zadzwoniła do mnie po tym telefonie i nic nie powiedziała, a była wcześniej uczulana na takie sytuacje.
Proszę powstrzymajcie się od słów krytyki bo nie jest nam łatwo, stan babci jest ciężki cała ta sytuacja bardzo odbiła się na jej zdrowiu i psychice. Babcia zawsze była bardzo ostrożna i naprawdę ciężko mi wytłumaczyć jej stan umysłu w tamtej chwili. Być może ktoś z Waszych bliskich został też oszukany przez tę szajkę w taki sposób będę wdzięczna za wszystkie informacje. A jeśli czytasz to oszuście bez ambicji to wiedz że zrobię wszystko a nawet jeszcze więcej żebyś trafił tam gdzie Twoje miejsce i dopilnuje żeby kara była uciążliwa. Więc idź po rozum do głowy chciej naprawić swój błąd.

AB

2 KOMENTARZE

  1. wypłata jest dokonana od ręki…Przypadek?- na pewno nie, dwa dni wcześniej ktoś zgłosił zapotrzebowanie, ktoś z zewnątrz?- mało prawdopodobne. Mam nadzieję że policja sprawdziła lub sprawdzi procedurę wydania gotówki.

Skomentuj kasjer Anuluj odpowiedź

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię