PIASECZNO Piaseczyńscy dzielnicowi zatrzymali dwie osoby poszukiwane na podstawie nakazu doprowadzenia. 43-latek oraz 32-latek nie trafili jednak do zakładu karnego.
Niemal każdego dnia piaseczyńscy policjanci zatrzymują osoby, które są poszukiwane do odbycia kary pozbawienia wolności. Tylko nieliczni zgłaszają się do zakładu karnego dobrowolnie. Każda osoba, na której ciąży prawomocny wyrok musi spodziewać się, że szybciej czy później odwiedzą ją policjanci. Część z zatrzymywanych osób ma szansę opłacić karę grzywny zasądzoną przez sąd, a tym samym uniknąć kary więzienia.
Tak było również w przypadku dwóch mężczyzn zatrzymanych przez piaseczyńskich dzielnicowych. W godzinach porannych mundurowi zatrzymali 43-latka, który był poszukiwany za liczne wykroczenia. Decyzją Sądu Rejonowego w Piasecznie, mężczyzna miał wybór – spędzić w zakładzie karnym 20 dni bądź opłacić grzywnę w wysokości 2000 złotych. Wybrał oczywiście grzywnę, a funkcjonariusze umożliwili mu jej opłacenie. Zatrzymany nie był w stanie wyjaśnić mundurowym dlaczego nie skorzystał z tego prawa wcześniej, czekając, aż to oni zapukają do jego drzwi.
Zaledwie chwilę później ci sami dzielnicowi zatrzymali kolejnego poszukiwanego mężczynę. 32-latek również wolał opłacić grzywnę, niż trafić do zakładu karnego. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Piszu.