PIASECZNO – Gmina zlikwiduje większość przejazdów na trasie kolejki wąskotorowej, w tym na ulicy Dworcowej – poinformował nas kilka dni temu jeden z czytelników. Postanowiliśmy u źródła potwierdzić te „rewelacje”
Pan Maciej poinformował nas, że likwidację przejazdów, które muszą być teraz w minimalnej odległości 3 km, wymusza ustawa.
– Dlatego znikną przejazdy w ul. Kniaziewicza, Dworcowej czy Redutowej. Naszemu miastu grozi paraliż komunikacyjny – przestrzega nasz czytelnik. O rzekomą likwidację przejazdów zapytaliśmy przedstawiciela Piaseczyńsko-Grójeckiego Towarzystwa Kolei Wąskotorowej.
– Rzeczywiście, dzisiaj nie wolno budować przejazdów w odległości mniejszej niż 3 km, ale ten przepis nie działa wstecz – mówi Michał Duraj, wiceprezes towarzystwa zarządzającego wąskotorówką. – Wynika to nie z ustawy, a rozporządzenia znowelizowanego ostatni raz w 2015 roku. PKP już od jakiegoś czasu zmniejsza liczbę przejazdów drogowych. My na odcinku 15 km mamy ich 30. Gdybyśmy dziś budowali linię, moglibyśmy zrobić najwyżej 5.
Duraj podkreśla, że informacja o zamykaniu połowy przejazdów jest kompletną bzdurą. Jak się jednak okazuje, w każdej plotce jest ziarenko prawdy. Przejazd kolejowy w ulicy Kniaziewicza rzeczywiście może zostać zlikwidowany. Nie zdecydowali jednak o tym kolejarze. Taka propozycja pojawiła się w zleconej przez gminę koncepcji przebudowy ul. Sienkiewicza. Zaproponowano, aby Kniaziewicza była „ślepa”, bo jest z niej fatalny wyjazd. Analogiczna sytuacja jest z ulicą Reymonta przy stacji gazowej.
TW
Zlikwidować to trzeba tą pożałuj się boże kolejkę, a nie zamykać ulice. Dla kilku przejazdów kolejki w roku całe miasto kisi się w korkach.
zlikwidować to trzeba takich jak Ty, do tego wszystkie muzea, kina, i inne centra rozrywki i wszystko zabetonować najlepiej i zrobić ulice po 10 pasów…… haha
Zamiast kolejki lepiej zrobić ścieżkę rowerową! Codziennie używało by jej kilkaset osób a nie 30 osób w niektóre letnie weekendy. Jakby to było cudo techniki, to kolejką nadal jeździlibyśmy do placu Unii Lubelskiej w Warszawie.
A co ma piernik do wiatraka? Jak nie będzie torów, to się rozładują wjazdy w Sienkiewicza?
Nie ma jakiegokolwiek uzasadnienia dla kolejki. Ani ekonomicznego, ekologicznego, gospodarczego, wojskowego. To jest tylko wyciąganie publicznych pieniędzy na utrzymanie infrastruktury potrzebnej jako uzasadnienie do wyciągania pieniędzy od miasta. Jeśli kolejka nie zarabia na siebie to powinna być zlikwidowana. Była by to ogromna ulga nie tylko dla kierowców, ale przede wszystkim dla mieszkańców. Nie tylko tych mieszkających przy torach, ale wszystkich podatników z pieniędzy których jest to finansowane.
Zlikwidujmy kolejkę… zlikwidujmy teatry, kina, muzea, postawmy za to kilka nowych osiedli deweloperskich, galerii handlowych… Po co nam historia zamiast torów zróbmy tzw „śpiących policjantów” przynajmniej żaden idiota, który nie potrafi się rozejrzeć przed torami lokomotywy nie uszkodzi
Jedyne kino w Piasecznie splajtowało dawno temu. Teatru w Piasecznie nie było nigdy. Muzeum także. Skansen kolejowy jest moim zdaniem zbędny. Ogranicza komunikację na terenie nie tylko Piaseczna, ale i innych miejscowości powiatu.
Nick Ci się pomylił… Jeleń jesteś nie Jelonek. Chociaż nie wiem czy to nie obraża biednego zwierzaka…
Jakaż to ulga byłaby dla Waćpana? Konkrety, kwoty poproszę.
Wystosuj zapytania o informację publiczną do miasta i powiatu o udzielone dotacje i ulgi dla kolejki.
Wypraszam sobie mieszkam w pobliżu kolejki i ciesze się że taka historia i tradycja jest i ktoś o to dba:) A w jakim sensie ulga dla kierowców po likwidacji???? Przecież ona nie jeździ co 5 minut.
Kolejka to jeden z symboli Piaseczna. Ale niektórzy mieszkańcy prowadzą z nią nieustanną walkę. Ostatnio był nawet artykuł o pani, która przez kolejkę nie może spać. A jadą max dwa pociągi na tydzień. Nie wiem, na ile argument o nierentowności jest prawdziwy, ale biblioteki, baseny, domy kultury też w 100 procentach nie zarabiają na siebie. I nikt normalny ich nie likwiduje.
Pewnie dla niektórych najlepiej by było, żeby kolejkę zlikwidować, jej zabytkowe budynki rozebrać i pobudować kolejne osiedle z pięcioma supermarketami.
To zrobić muzeum kolejki i będzie symbol. A tak to z pieniędzy podatników utrzymuje się całą masę niepotrzebnych, ale za to dobrze płatnych stanowisk. Widać ktoś się nieźle ustawił na tym biznesie i zrobi wszystko żeby go od żłobu nie oderwać.
Dokładnie jak w filmie „Miś” Barei!
Bardzo dobrze napisane w końcu ktoś pisze jak jest, zlikwidować ta pożal się Boże kolej która generuje same problemy
Tym co chcą zlikwidować kolejkę proponuję aby wracali skąd przyjechali bo z pewnością nie pochodzą i nie urodzili się w Piasecznie. Nie będą niszczyć naszej historii i atrakcji turystycznej. Przyjechali Bóg wie skąd i się tu rządzą. Wracać na swoje pola i tam rządzić.
Do Amik.
Przestań się pluć bo ta kolejka to potrzeba jak wrzód na d…e. można zrobić muzeum na terenie stacji i nic poza tym. Kiedyś to jeszcze kursowała systematycznie i przewoziła ludzi a dzisiaj to tylko widzę ciągłe remonty z których nic nie wynika a kasa od miasta płynie. Jeżeli tak kochasz relikty przeszłości to zacznij przemieszczać się pieszo a nie samochodem.
Jest wiele ważniejszych i pilniejszych rzeczy do finansowania niż ta studnia bez dna.
Ta kolejka była zlikwidowana, tak jak wilanowska i do Góry Kalwarii.
Ciekawe ile osób przeczytało artykuł, a nie tylko tytuł? Szczególnie z tych komentujących. W ten sposób plotki kogoś co coś gdzieś usłyszał rodzi się prawdziwa plotka powtarzana przez ludzi, którzy nie potrafią czytać.
Piękny rów tektoniczny pomiędzy torami na tym zdjęciu widać. Ile to już czasu trwa? I do tej pory tak świetnie zarządzana kolejka nie potrafi naprawić bubla, który sama zrobiła na przejeździe?
Deweloper chce postawić osiedle na kolejce?
To kolejny taki artykuł o kolejce na tym portalu, a to ktoś nie może spać z powodu pociągu o 11, a to ktoś coś usłyszał i powiedział. Komentarzy też wysyp, widać że pisanych przez jedną osobę. Wygląda to tak, jakby jakiś deweloper chciał postawić na kolejce osiedle i przygotowuje do tego mieszkańców.