GÓRA KALWARIA/PIASECZNO Do kolejnej kolizji z udziałem zwierzęcia doszło na drodze krajowej nr 79. Ogromny dzik wyrósł przed maską audi. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ucierpiało jedynie auto
– Był naprawdę ogromny – mówi jeden z młodych mężczyzn opisując dzika, który nagle pojawił się na ulicy. – Jechaliśmy wolno więc bardziej go przepchaliśmy niż uderzyliśmy.
Efekt? Przód samochodu wgnieciony, tablica rejestracyjna urwana, a dzik zainkasowawszy klapsa od auta… poszedł sobie w pole.
Strach pomyśleć jakie byłyby skutki kolizji z potężnym zwierzęciem gdyby mężczyźni jechali z większą prędkością.
Auto stoi na poboczu po prawej stronie przed miejscowością Pilawa. Przejeżdżajcie ostrożnie i uważajcie na siebie. Kilka dni temu w tym samym miejscu doszło do podobnej kolizji. Pokonujcie ten odcinek drogi z jak najmniejszą prędkością – dla własnego bezpieczeństwa i zwierzaków, którym z upływem czasu wydzieramy coraz więcej przestrzeni.
AB