PIASECZNO Do wypadku doszło w Złotokłosie. Kierowca jadący od strony Szczak nie wyrobił się na zakręcie, stracił panowanie nad kierownicą zjechał z ulicy, ściął słupek i zatrzymał się na poboczu
Na miejscu jest już policja i staż pożarna. Z naszym informacji wynika, że kierujący samochodem był trzeźwy. Nikt nie został poszkodowany.
no znowu sraty taty – do wypadku doszło…… nikt nie został poszkodowany … ano mądralo zajrzyj sobie do nomenklatury do kolizji doszło….. no i jak zwykle nie wyrobił się na zakręcie… to kwestia umiejętności a nie wyrobienia Hołowczyc by się wyrobił …. najwyraźniej ktoś tu przecenił swoje umiejętności. a pro po policji kiedyś moja żona miała kolizję tuż przed Tarczynem przyjechała policja i niezwykle inteligentny funkcjonariusz w pierwszych słowach zwrócił się do niej tak Pani tu sobie zafundowała wypadek a nam stygnie zupa w domu (około 14) – no to na mopa do Auchan (nie zapomnę tego mu nigdy) tak na marginesie czasem goniąc po kanałach trafię na coś co nazywa się stop drogówka – i tu przykład funkcjonariusz prosi o przedstawienie swojej wersji jakąś tam osobę, ona opowiada a on …. no……no …..no…..no a przecież funkcjonariusz na miejscu jest czymś w rodzaju prokuratora i sędziego. idziecie więc do sądu w np Grójcu i słyszycie no…. no….no….no jak go nazwać de……