POWIAT Aż pięciu kierowców zapomniało o przestrzeganiu ograniczeń prędkości, których łamanie szczególnie zimą gdy jezdnia bywa śliska, może doprowadzić do nieszczęścia. Zapłacili słone mandaty i na trzy miesiące zostali pozbawieni uprawnień do kierowania pojazdami
Pomimo licznych apeli o rozsądną i bezpieczną jazdę oraz wzmożonych akcji policyjnych, wciąż nie bak kierowców, którzy nie tylko za nic mają obowiązujące przepisy drogowe ale również odpowiedzialność za siebie i innych.
– Pamiętajmy o tym, że to właśnie nadmierna prędkość jest w większości przypadków przyczyną zdarzeń drogowych, również tych tragicznych – przestrzegają policjanci. – Pośpiech jest naprawdę złym doradcą, tym bardziej, kiedy warunki drogowego są trudne i wymagające.
Wyjątkową lekkomyślność wykazało pięciu kierowców, którzy jednego dnia stracili prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące. Nie zważali ani na śnieg, ani na śliską nawierzchnię, a w obszarze zabudowanym rozwijali prędkość powyżej 50 km/h. Niechlubnym rekordzistą był 24-latek siedzący za kierownicą forda, który w miejscowości Marianka (gmina Tarczyn) jechał z prędkością 115 km/h! Został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 złotych, a na jego indywidualne konto mundurowi dopisali 14 punktów karnych!