Biało-niebiescy rozbili Spartę

0

PIŁKA NOŻNA, IV LIGA, SPARTA JAZGARZEW – MKS PIASECZNO 0:6 Już w pierwszej kolejce nowego sezonu mieliśmy spotkanie derbowe. Tym razem Piaseczno nie miało litości dla rywali zza miedzy i w pełni wykorzystało braki kadrowe gospodarzy

Mecz toczył się wprawdzie przy padającym deszczu, ale murawa była dobrze przygotowana do gry i nie przeszkadzała zdobywać piłkarzom kolejnych goli. Osłabiona brakiem kilku czołowych zawodników Sparta od samego początku nie miała tego dnia wiele do powiedzenia. Już w 8. minucie nowy zawodnik biało-niebieskich Marcin Bawolik wpisał się na listę strzelców, wykorzystując sytuację w bliskiej odległości od bramki. Pięć minut później na 0:2 trafił Zbigniew Obłuski, który uderzył celnie z lewej nogi po długim rogi. Następnie pięknym uderzeniem z 20 metrów w samo okienko popisał się Kamil Matulka, a Bartosz Orłowski wykorzystał błąd golkipera Sparty i… pogrążył swoich byłych kolegów.
W tym momencie mecz już się praktycznie skończył, ale trzeba było jeszcze przecież rozegrać drugą połowę. Piaseczno dokonało kilku zmian i nadal w pełni kontrolowało sytuację na boisku, dokładając jeszcze dwa trafienia – ponownie w wykonaniu Matulki i Orłowskiego. Sparta, pod wodzą nowego szkoleniowca Arkadiusza Rysia totalnie w tym meczu zawiodła, ale gdy do zespołu wróci kilku podstawowych zawodników, ich gra powinna wyglądać zdecydowanie lepiej.

Grzegorz Tylec

Zbigniew Obłuski, zawodnik MKS Piaseczno

Mimo korzystnego dla nas wyniku, to wcale nie był spacerek. Zagraliśmy jednak bardzo dobrze taktycznie i to, co sobie stworzyliśmy, wykorzystaliśmy do bólu. Jak na razie idzie nam bardzo dobrze, bo w trzech meczach mamy komplet punktów. Oby tak dalej!

Olaf Kubat, zawodnik Sparty Jazgarzew

Obawiałem się, że w tym meczu może nie być za wesoło. Nie sądziłem jednak, że przegramy aż tak wysoko. Mamy młodych chłopaków po 17 lat. Brakowało Ćwila, Sokoła czy Domana, a paru ludzi poodchodziło. Zawodnicy mają potencjał, ale to normalne, że będą zestresowani na początku.
Dopiero po 5-6 kolejkach będzie można ocenić formę zespołu, a po takim meczu mogę tylko przeprosić kibiców za naszą grę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię