PIASECZNO Bobry niszczą drzewa rosnące wokół stawów na Górkach Szymona. Interpelację w tej sprawie złożyła radna Magdalena Woźniak, prosząc o zabezpieczenie większych drzew, które są niszczone przez te gryzonie. Gmina podjęła już pewne działania. Czy okażą się one wystarczające?

W swojej interpelacji radna wskazuje, że do tej pory bobry operowały głównie nad brzegami Jeziorki. Niestety, w ostatnim czasie zwiększyły obszar swojego bytowania (podobno mają siedlisko w rejonie ul. Polnej i Sosnowej). W efekcie uszkodziły kilkadziesiąt drzew rosnących w pobliżu jazu, mostku, a także wzdłuż alejek okalających stawy.
– Zostało uszkodzonych sporo starych drzew, w tym wierzb, stanowiących nieodłączny element widokowy Górek Szymona. Trzeba je jak najszybciej zabezpieczyć – zwróciła się jakiś czas temu do burmistrza radna Magdalena Woźniak. Wkrótce potem pomalowano większe drzewa wapnem ogrodniczym i otoczono ich pnie metalową siatką. Póki co nie wiadomo, czy działania te okażą się wystarczające, bo idąc ostatnio w kierunku jazu można było zobaczyć kolejne młode drzewo, powalone przez bobry.

TW