GÓRA KALWARIA Od kilku godzin strażacy zmagają się z pożarem przy ul. Batorego w Górze Kalwarii. – Akcja może potrwać kolejne kilka godzin – zapowiada st. kpt. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. – Musimy zrywać blaszane pokrycie dachu i przelewać jego palącą się, drewnianą konstrukcję
Pożar wybuchł w drewnianym budynku gospodarczym – nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jego powodem mógł być wybuch butli gazowej. Świadkowie jednak donoszę, że słychać było wybuch butli, ale nastąpił on prawdopodobnie na skutek pożaru.
– Ten wybuch mógł nastąpić jakieś 20 minut po tym jak płomienie objęły budynek – mówi Waldemar Uścinowicz, który na miejscu był od samego początku.
Bydynek zapalił się jak pochodnia, płomienie błyskawicznie przeniosły się na sąsiadujący z nim budynek mieszkalny.
Na ul. Batorego przyjechały jednostki straży pożarnej – zarówno z Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie jaki i z Ochotniczych Straży Pożarnych. Na miejscu używany jest też samochód z podnośnikiem. Prądy wody kierowane są zarówno z góry jak i do wnętrza budynku.
– Akcja gaśnicza może potrwać jeszcze kilka godzin – – zapowiada st. kpt. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. – Ogień trawi drewnianą konstrukcję dachu, by się do niego dostać musimy zrywać jego blaszane pokrycie i przelewać wodą.
Adam Braciszewski
Fot. Waldemar Uścinowicz