POWIAT Podczas czwartkowej rady powiatu radni nie przyjęli regulaminu budżetu obywatelskiego na przyszły rok. Stawia to ten prospołeczny projekt pod znakiem zapytania i może być zapowiedzią jego likwidacji. – Żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły – przekonuje Krzysztof Kasprzycki, przewodniczący rady powiatu piaseczyńskiego

– Twarde argumenty nie przemawiają na korzyść budżetu obywatelskiego – uważa jeden z radnych powiatowych, z którym udało się nam porozmawiać. – Problem polega na tym, że w ten projekt angażuje się zbyt mało mieszkańców. W głosowaniu też bierze udział maksymalnie 2000 osób, czyli około 1 proc. w skali powiatu…
Zdania radnych odnośnie budżetu obywatelskiego są podzielone.
– Albo trzeba nieco zmienić regulamin i położyć nacisk na promocję, albo zastanowić się nad przekazaniem tych środków organizacjom pozarządowym, które w ramach konkursów czy małych grantów mogłyby realizować zadania publiczne postulowane przez mieszkańców – mówi Krzysztof Kasprzycki. – Na razie można powiedzieć, że budżet obywatelski na przyszły rok jest w zawieszeniu…
Inne zdanie na ten temat ma radna Renata Mirosław.
– Uważam, że próba zlikwidowania budżetu obywatelskiego jest zabiegiem politycznym – twierdzi. – Dajmy mieszkańcom zgłaszać swoje pomysły i je realizować. Jeśli w głosowaniu uczestniczy mało osób, być może trzeba o budżecie więcej mówić i go popularyzować. Może jest tak, że większość ludzi nie ma po prostu wiedzy o tym projekcie.

TW