KONSTANCIN-JEZIORNA Michał Wiśniewski, mieszkaniec miasta uzdrowiskowego w petycji domaga się konsultacji społecznych w sprawie nowych tras autobusów ZTM, które zaczną obowiązywać w najbliższych miesiącach

Korekta tras autobusów dowożących pasażerów z gminy Konstancin-Jeziorna będzie wynikała z otwarcia nowego połączenia drogowego pomiędzy Wilanowem i Ursynowem (skróciło ono zdecydowanie dojazd do najbliższej stacji metra). Z rozmów, w które do tej pory prowadził z warszawskim Zarządem Transportu Miejskiego (ZTM) Tomasz Nowicki, szef podkomisji do spraw transportu miejskiego konstancińskiej rady miejskiej wynika, że nowy układ komunikacji publicznej zostanie wdrożony, gdy na Ursynowie zakończy się przebudowa ul. Relaksowej. Pętla na Kabatach, dokąd będą dojeżdżały przekierowane autobusy jest już gotowa.

– ZTM razem z nowymi trasami autobusów chciałby także poszerzyć granice pierwszej strefy biletowej, m.in. o gminę Konstancin-Jeziorna. Jest to bowiem związane z potrzebą wprowadzenia nowego oznakowania na przystankach. Biorąc pod uwagę te uwarunkowania, zmiany zostaną wprowadzone najwcześniej w maju – tłumaczy Nowicki.

ZTM już zaproponował przyszłe trasy autobusów. Wedle jego planów: linie 710 i 742 powinny jeździć do stacji Metra Kabaty według dotychczasowych rozkładów, 724 – do Kabat, ale częściej w dni powszednie, 700 powinna kursować tak jak obecnie (do Dworca Centralnego). Największe zmiany miałyby przejść trasa i rozkład linii 139. ZTM chce, żeby wyruszała z osiedla Grapa, docierała do Metra Wilanowska i tylko czasem zajeżdżała przed Ogród Botaniczny PAN.

– ZTM złożył nam pisemnie swoje propozycje, niekoniecznie się z nimi zgadzam. Niedługo się do nich odniosę – informuje burmistrz Kazimierz Jańczuk.

Zdaniem mieszkańca Michała Wiśniewskiego jest jeszcze czas, żeby przedyskutować proponowane przez ZTM rozwiązania i wprowadzić zmiany. Wystosował petycję do dyrektora warszawskiego przewoźnika oraz burmistrza Konstancina i zbiera pod nią podpisy (można ją poprzeć tu: www.petycje.pl/petycja/12968/).

– Jest duża szansa na stworzenie dogodnych połączeń komunikacji miejskiej. Jednak, aby tak było nie wystarczy jedynie przekierowanie części autobusów do nowej pętli na Kabatach przy metrze, ale również dopasowanie rozkładu jazdy oraz tras, aby komunikacja miejska była wygodna i przyjazna dla jej użytkowników – przekonuje Wiśniewski. – Niestety, nikt z decydentów nie badał oczekiwań oraz potrzeb osób korzystających z komunikacji, ani nie zorganizował konsultacji dla mieszkańców.

Zdaniem mieszkańca, jeśli m.in. linia 724 kursowałaby częściej, wielu mieszkańców „porzuciłoby stanie w samochodowych korkach”.

Kazimierz Jańczuk jest przeciwny kolejnym konsultacjom. – Takowe prowadziłem już zarówno ja, jak i przewodniczący podkomisji do spraw transportu miejskiego. Szanujemy opinie, które wyrazili mieszkańcy, ale niestety niewiele one wniosły. Bowiem każdy z wyrażających swoje zdanie chciałby, aby autobusy jeździły jak on uważa i nie szukał rozwiązań dobrych dla większości. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkich jesteśmy w stanie zadowolić – argumentuje burmistrz.