PIASECZNO Raptem dwa miesiące temu pisaliśmy o kolejnym przestoju na budowie starej plebanii. Teraz burmistrz poinformował, że umowa z wykonawcą została rozwiązana
Remont plebanii zaczął się w 2017 roku. Na początku 2018 roku prace stanęły, bo w złym stanie były ściany nośne i fundamenty. Trzeba było przeprojektować konstrukcję budynku. Jednak był to dopiero początek problemów z tą najbardziej pechową w ostatnich latach inwestycją. Ostatecznie prace ruszyły w ubiegłe wakacje, ale kilka miesięcy temu – oficjalnie z powodu braku podwykonawców – zostały wstrzymane. Tymczasem główny wykonawca, spółka PPKZ, również zaczął mieć problemy. Ze swojej funkcji zrezygnował prezes, nie było osób decyzyjnych, a firma nie reagowała na pisma i wezwania gminy, która domagała się wznowienia prac. W końcu burmistrz Daniel Putkiewicz nie wytrzymał i podjął decyzję o rozwiązaniu umowy z wykonawcą, o czym poinformował radnych podczas ostatniej sesji rady miejskiej.
– Nie chcemy dłużej czekać – argumentował. – Zamierzamy jak najszybciej wybrać nowego wykonawcę i kontynuować tę inwestycję. Chcemy w pierwszej kolejności dokończyć dach i elewację.
TW
Burmistrz nie wytrzymał, a przecież toaleta publiczna nieopodal… 😀 😀 😀 Przy skrzyżowaniu Jana Pawła II i Dworcowej jakoś Stoperan wystarczał…