PIASECZNO Buspas na Puławskiej działa niecałe dwa tygodnie, a już wzbudza mnóstwo kontrowersji, bo jego powstanie spowodowało, że droga między Piasecznem a Warszawą zaczęła się korkować. Wojewoda Konstanty Radziwiłł poprosił prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego o ponowne przeanalizowanie organizacji ruchu w rejonie Puławskiej
Wojewoda Konstanty Radziwiłł jest mieszkańcem Nowej Iwicznej w gminie Lesznowola, więc świetnie orientuje się w sytuacji, jaka panuje od dwóch tygodni na ulicy Puławskiej. A ta jest niewesoła, bo utworzony buspas spowodował znaczne utrudnienia w ruchu. Cierpią przede wszystkim kierowcy samochodów osobowych, którzy przez większą część dnia (także w weekendy) stoją w korkach. Z kolei podróżni jeżdżący autobusami… powoli przestają się do nich mieścić, bo – zwłaszcza w godzinach szczytu – w pojazdach panuje niesamowity ścisk. ZTM podkreśla, że cały czas analizuje sytuację, ale jak do tej pory żadne zmiany, jak choćby korekty rozkładów jazdy czy dołożenie dodatkowych kursów, nie zostały wprowadzone.
W związku z zaistniałą sytuacją, wojewoda Konstanty Radziwiłł proponuje konkretne rozwiązania, które miałyby poprawić sytuację. Te pomysły to wprowadzenie godzin obowiązywania buspasa (w dni powszednie, podczas porannego i popołudniowego szczytu), zmodernizowanie lewoskrętu z Puławskiej w Karczunkowską (do skrętu w lewo, aby dostać się do trasy S7, czeka dziś tak dużo samochodów, że w miejscu tym tworzy się wąskie gardło) oraz dopuszczenie do ruchu buspasem samochodów, którymi jadą przynajmniej trzy osoby.
– Rozwiązania te w znaczący sposób upłynniłyby ruch na jednej z najbardziej newralgicznych ulic Warszawy – uważa Konstanty Radziwiłł. – Proszę o weryfikację, czy buspas został utworzony w optymalny sposób i czy spełnił swoje pierwotne założenie, jakim miało być usprawnienie przejazdu w tej części Warszawy – kończy wojewoda.
We wtorek radni z klubu PiS, zasiadający w radzie miejskiej Piaseczna, mają zwrócić się do przewodniczącego rady Piotra Obłozy z wnioskiem o zwołanie sesji nadzwyczajnej.
– Chcemy, aby rada miejska zobligowała burmistrza do natychmiastowego podjęcia działań mających na celu zminimalizowanie negatywnych skutków wprowadzenia buspasa – mówi radny Michał Mierzwa, przewodniczący klubu. Na razie nie wiadomo, czy sesja taka w ogóle dojdzie do skutku. Klub PiS-u liczy tylko pięciu członków, więc zwołanie sesji będzie zależało od dobrej woli przewodniczącego rady.
TW
Niech wojewoda zerknie na mapę gdzie się kończy trasa S7w Warszawie – w ogródkach działkowych na Służewcu! W godzinach szczytu nie sposób wjechać na Marynarską a połączenia np. z Woronicza nie zrobili.
dokładnie… bo oczywiscie nikt nie wiedzial jak remontowali Marynarska, ze przeciez kiedys otworza pulawska bis i ludzie beda chcieli sie tam jakos dostac z mokotowa…ech co za bezmyslni, nieprzywidujacy ludzie tym zarzadzaja!!!
WCZESNIEJ TEZ BYLY KORKI Z PIASECZNA DO WARSZAWY I Z POWROTEM GDZIE WTEDY BYL WOJEWODA I RADNI PiS-u MIELI TO GLEBOKO W D…E.KORKI NA PULAWSKIEJ TO NIE TEMAT ZNANY OD DZIS
Dokładnie tak !!!!
Ten buspas to porażka.
Jeździłem już dosyć długo do pracy bo około 30minut a teraz jest to dokładnie 1h.
Znajomi polecają mi sprzedać samochód.
Dobra zmiana! Dzięki!
a ja dojezdzalem okolo 1h autobusem w porannych godzinach a teraz max45 min!! NA AUTOBUSY SIE PRZEZUCIC A NIE WYGODNIE W SAMOCHODZIKU NA TYLKU SIEDZIEC I JESZCZE NARZEKAC
Trzeba by zrobić blokadę jednodniową na Puławskiej w obu kierunkach w godzinach 7-19 i wtedy urzędnicy by się połapali o co chodzi!
Rozwiązań by upłynnić ruch jest sporo, tylko trzeba pomyśleć.
Wystarczy jedna kładka w odpowiednim miejscu, by zlikwidować dwa przejścia dla pieszych, wystarczy jeden ślimak z zawrotką by zlikwidować dwa skrzyżowania z lewoskrętami, wystarczy jeden wiadukt nad torami i 2 km drogi by był normalny wjazd i zjazd pomiędzy Piasecznem i S7.
Ale żyjemy w kraju, gdzie poszerzenie 300 metrów Puławskiej zajęło 10 miesięcy.
O ile rozumiem ze buspas na pulawskiej moze mieć sens – to nie mogę zrozumieć po co w sobotę i niedzielę? przez 30 minut przejazdu w korku w sobotę (przez buspas) nie przejechal ani jeden autobus. a korek od piaseczna do poleczki!!!
bo masz ograniczone pole widzenia jak większość kierowców nawet dzwigni od kierunkowskazów nie zauważyła że ma w aucie;)
BUSPAS MA SENS, JAK DZIĘKI NIEMU WIĘCEJ LUDZI SIĘ PRZEMIESZCZA. CZY OBECNIE Z PRZERWAMI MIĘDZY AUTOBUSAMI 2KM TAK JEST? NIE.
Gość 123 . Głupoty piszesz. Nigdy nie było takich korków jak teraz , nawet w sobotę !!!!
Wojewoda Radziwił z PIS niech zajmie się drogą 721 bis w Lesznowoli ,niech nie bije piany ,a to rozwiaże wiele ograniczeń komunikacyjnych!!!!!!!