Buspas na Puławskiej wzbudza kontrowersje

46

PIASECZNO Jak zapowiada Zarząd Dróg Miejskich, buspas na ul. Puławskiej na odcinku od Piaseczna do ulicy Ludwinowskiej w Warszawie ma zostać uruchomiony prawdopodobnie w październiku. Tymczasem wielu kierowców jest zdania, że znacznie pogorszy on przepustowość Puławskiej, która po otwarciu odcinka trasy S7 zwykle, nawet w godzinach szczytu, jest przejezdna


Na Puławskiej dniem i nocą trwają prace związane z wytyczaniem buspasa, który ma znaleźć się po obydwu stronach drogi łączącej Piaseczno z Warszawą. Z buspasa będą mogły korzystać nie tylko autobusy ośmiu linii, które w godzinach szczytu przewożą niemal 140 tys. osób, ale także inne pojazdy, jak taksówki czy motocykle. Inwestycja była zapowiadana od dawna, a czas, w którym zostanie zrealizowana uzależniano od otwarcia odciążającego Puławską pierwszego odcinka trasy S7 (został oddany do użytku pod koniec sierpnia).
Tymczasem im bliżej uruchomienia buspasa, tym większe są obawy kierowców związane z tą inwestycją.
Dopóki nie było napisu buspas na prawym pasie to dojazd do pracy zajmował mi tyle samo, co nową trasą S7 – pisze na jednym z forów pan Krzysztof. – W tej chwili, mimo że buspas jeszcze nie działa, czas dojazdu Puławską się wydłużył. Wydaje się, że otwarcie obwodnicy odkorkowało Puławską. Niestety, puszczenie buspasa sprawi, że ta droga znowu będzie stała, bo z trzech pasów zrobią się dwa…
Wielu kierowców ma podobne zdanie.
Po otwarciu eski Puławska się udrożniła, autobusy nie stoją w korkach i wszystko jest w miarę ok. Po co więc psuć ten stan rzeczy buspasem? – pyta pan Michał, inny forumowicz.
Tę decyzję warto byłoby jeszcze raz przemyśleć i dostosować do obecnie panujących realiów, a nie budować buspas na podstawie badań natężenia duchu sprzed kilku lat – dodaje pani Kinga. Pomimo obaw kierowców, odpalenie buspasa wydaje się jedynie kwestią czasu. ZDM informuje, że z dużym prawdopodobieństwem zostanie on uruchomiony jeszcze w październiku.

TW

46 KOMENTARZE

    • Ja leję to co latam. Syntetyk 20w-50. Jeżdżę BMW F700GS i tak, przy -15° też da się jeździć. A opona letnia okazuje się, że na moto jest nie wiele mniej przyczepna niż w lecie. Nazwij mnie wariatem, ale kocham jazdę na moto i temperatura czy śnieg mnie nie powstrzymują. LWG

  1. Buspas nie wzbudza żadnych kontrowersji. Każdy kto korzysta z Puławskiej doskonale wie, jakie będą konsekwencje jego uruchomienia, a urzędnikom jest to głęboko obojętne, oni po prostu mają w planach buspas i go otworzą.

  2. Wszystko było by ok i buspas o ile byłaby zrobiona droga do S7 z Piaseczna a ciągle jej nie ma.
    Co z tego jak S7 dojedziemy z Warszawy jak w Lesznowoli korek bez końca…

    • Co mają zrobić ludzie mieszkający po wschodniej stronie Puławkiej ? „Przebijać się przez Piaseczno ” do Lesznowoli, by ominąć Puławską? Buspas i „Puławska bis” to klasyczne przykłady fanatyzmu i braku wyobraźni czyli błędne planowanie. Szczególnie, że niebawem poszerzą drogę Piaseczno- Góra Kalwaria. Co wtedy fanatycy ?

      • Przypominam, że o ile można na pasie namalować symbol motocykla, czy napis „taxi”, jakichś magicznych skrótów wyjaśnianycn przez dziwne nieprzepisowe tabliczki (tabliczka jako wyjaśnienie do znaku poziomego???) rozporządzenie nie przewiduje. Podobnie ze znakiem pionowym. Tam też nie ma miejsca na jakieś „dopy”.
        Dalej – nie ma zgodnej z prawem metody żeby nakazać jazdę z pasa w danym kierunku tylko dla określonej grupy pojazdów. Wszystkie te „organizacje ruchu” usiłujące zrobić „autobusy prosto, wszyscy w prawo”, pomijając już nawet ich głupotę, są po prostu nieprzepisowe.
        Ale kto by się tam przejmował. Na pewno nie drogowcy.

  3. Zawsze tak fajnie prawym pasem się jeździło jak i po całej Warszawie o wszyscy środkiem i lewym tylko a prawy luźny.. a teraz jak mam jechać?

  4. Panowie mają problemy…

    Niech zrezygnują z wożenia tyłka do pracy na rzecz dojazdów autobusem…

    Właśnie przez takich ludzi myślących wyłącznie o własnej wygodzie tworzą się korki. Korków nie tworzą autobusy. Jedzie jeden łepek autem 5-osobowym do pracy o 7 i tworzą się korki…

    • Ten „łepek” nie zatrzymuje się na każdym przystanku i dojeżdża spod domu do pracy, potem odbiera dzieci, robi zakupy itd. Teraz za karę będzie stał w korku i patrzył na pusty przez większość czasu bus-pas.
      BTW, jeśli w art. jest mowa o 140 tys. osób przewożonych przez autobusy w godzinach szczytu, to albo rocznie, albo wszystkich w całej Warszawie i okolicach. Nasz powiat liczy ok. 90 tys. mieszkańców.

      • Czyli jak dojechać ze wsi do wsi.. Przez Konstancin, a potem wpław Wisłą – w czym problem…

        Puławska nie jest jedyną drogą, a artykuł dotyczy buspasa na Puławskiej do i z Warszawy, a nie z Piaseczna do Józefowa…

    • jedzie. bo to mu zajmuje dużo mniej czasu niż dojazd komunikacją. niech komunikacja będzie szybsza niż samochód to ludzie zmienia zdanie. i nic tu nie zmieni buspas

    • Młody, czyli stać cię najwyżej na rower. Jedż do pracy codziennie dwoma autobusami (z czego pierwszy kursuje co godzinę) lub autobusem, metrem i ponownie autobusem, to szybko zrozumiesz, że powtarzasz bzdury.

      • A ciebie stać na benzynkę, McDonald’s, a nie stać cię na karnet na siłownie…

        Zastanów się najpierw na co ciebie stać, a dopiero potem zaglądaj innym do portfela jeśli cham i burak z ciebie…

    • Aha, czyli mam jechać 1,5h autobusem z 3 przesiadkami na sardynkę, zamiast 20min samochodem, bo sobie tak „młody mieszkaniec” wymyślił? Korki tworzą się przez złą infrastrukturę i tworzenie zbędnych buspasów. Dodatkowo, to wszystko jest zamierzone, by ludzie nie mieli własnych samochodów i się nie przemieszczali, ale tak, podporządkowuj się.

  5. Przypominam tylko, że wszelkie konstrukcje typu „DOP”, a także organizacje ruchu typu „wszyscy w prawo, a buspas prosto” są nieprzepisowe. Ale przecież gdzież by drogowcy przejmowali się przepisami. Zwłaszcza w naszym powiecie.

    @Młody mieszkaniec Zapraszam wskazać jak mam „zrezgnować z wożenia tyłka do pracy na rzecz dojazdów autobusem”. Samo dojście do przystanku autobusowego zajmuje mi ok. 15-20 minut. Autobus (odjeżdżający co dwie godziny; pierwszy jest jakieś półtorej godziny po tym jak zaczynam pracę) dojeżdża do Piaseczna. Tam muszę kombinować dalej. OK. Jest pociąg. Pociąg, który dowiezie mnie gdzieś, skąd mam kolejną godzinę dojazdu do pracy. A z domu do pracy dojeżdżam w ok. 40-45 minut. Tak wyglądają realia zbiorkomu „pod Warszawą”

  6. Ten buspas jest fatalnym pomysłem. Kto to wymyślił?! Powinien ponieść konsekwencje.
    Puławska będzie/ już jest totalnie zakorkowana a będzie jeszcze gorzej.

    • To długa historia… w 2017stym Warszawa przeznaczyła 18 Mln na projekt i prace przygotowawcze do rozbudowy Puławskiej o 4 pas który miał być buspasem ( zwężenie trzech pasów do standardu + wykorzystanie pobocza „trolejbusowego” i masz minimum dla kolejnego pasa) w 2019 ruszyły przetargi na S7 i miasto zabrało kasę, twierdząc że podejmie decyzję po skończeniu CAŁEJ S7 nazywając ją Puławską BIS. Teraz mamy nieskończoną S7, ruch tranzytowy i Piaseczno nie za bardzo mają jak wjechać na S7, a tymczasem władze miasta opresyjnie zamykają jeden pas ruchu tworząc buspas. Słowo klucz które usłyszałem od jednego z urzędników: „zmieniamy Warszawę na wzór Paryża”….. Warszawa powinna zmienić urzędników tworzących opresyjne rozwiązania.

  7. Buspas pusty a na 2 pozostałych już są korki nawet poza godzinami szczytu. A było dobrze ,komu tptorzeszladzało.Nasuwa mi się na myśl ,taka kwestia z komuny rodem ,, co by tu jeszcze spieprzyć Panowie…

  8. Dzis jadąc do Warszawy ok. 17 od Piaseczna aż do Poleczki minąłem autem tylko 1 autobus. wracając chwilę po 17 na tej samej trasie w drodze powrotnej naliczyłem aż 2 korzystające z buspasa. Wracając jechałem ściśnięty na dwóch pasach i chyba tylko dlatego udało się tyle autobusów naliczyć. W moim odczuciu ruch po otwarciu S7 faktycznie się zmniejszył nieco i buspas nie jest niezbędny, a z pewnością nie 24/7. Buspas kosztem 1 pasa na tak Puławskiej to chory pomysł.

  9. Jeśli już te buspasy muszą być (mieszkam w Starej Iwicznej, codziennie jeżdżę Puławską i uważam to za zły pomysł ) to niech obowiązują w godzinach szczytu

  10. Przypuszczam, że pasażerom autobusów, BUS PAS się podoba.
    Kto nie musi jechać swoim autem, niech korzysta z komunikacji miejskiej.
    To normalna kolej rzeczy. Ludzi coraz więcej, a dróg nie da się mnożyć i poszerzać w nieskończoność. Mieszkańcy dużej aglomeracji muszą starać się korzystać z komunikacji publicznej. Taka jest rzeczywistość. Taki jest urok mieszkania w / przy aglomeracji.
    Mi bus pas pasuje, jeżdżę motocyklem i nie będę musiał ryzykować przeciskając się miedzypasem. A gdy mogę, jeżdżę autobusem lub pociągiem.
    Wszystkim życzę pozytywnego nastawienia.

    • Dzbany myślą że przepustowość ulicy liczy się samochodami xD. 6metrow SUV a w środku blondyna z torebką.
      Chcesz zabierać kilkadziesiąt metrów kwadratowych powierzchni to stój w korku. W jednym 709 jest ludzi na kilka kilometrów korka a autobus jeździ co kilka mint

  11. Przypominam tylko, że póki co te napisy na asfalcie nic nie znaczą i można spokojnie po tym śmigać. Przynajmniej do czasu „odsłonięcia” znaków pionowych i faktycznego otwarcia tych debilnych buspasów.

  12. Mieszkacie w Piasecznie, pracujecie w Warszawie. Pytanie gdzie oddajecie swój głos w wyborach… Wybieracie taką, a nie inną ekipę więc teraz nie burzcie się, że komunikacja w tym mieście funkcjonuje jak funkcjonuje (nie funkcjonuje dobrze).

    Takie uroki życia na wsi… Albo mieszkajcie w Warszawie i nie narzekajcie na dojazdy albo pogódźcie się z tym…

    Ci co się tak burzą to zapewne w większości przyjezdni. Mieszkacie w Piasecznie, nie w Warszawie. Idziecie na kompromis. Nie wymagajcie za dużo od władz lokalnych.

    Wieczna roszczeniowość, a w wyborach bierzecie przecież udział…

    Teraz i tak na jeżdżenie samochodem stać osoby zamożne… Ale odwożenie bombelków chyba finansujecie z 500+…

    A tak poważnie to wstyd. To tylko pokazuje, że nie obchodzi was kompletnie nic i nikt inny. Martwicie się wyłącznie o własną wygodę, a ludzi których nie stać na lanie benzyny macie kompletnie za nic. Wiecie co? Wstawajcie po prostu wcześniej albo przeprowadźcie się do Warszawy.

    Mieszkam tu od urodzenia i wiem, że w najbliższym czasie jeżeli chodzi o dojazd do Warszawy nic się nie zmieni… Zejdźcie z obłoków…

  13. Według mnie przy minimalnym nakładzie inwestycyjnym mógłby powstać buspas na Puławskiej jako 4 pas ruchu. Na srodku jezdni i po bokach jest bardzo dużo miejsca. Ponadto pasy są troszkę zbyt szerokie. Uważam, że władze samorządowe nie dbają o ludzi tylko udają, że dbają. Mam nadzieję, że znajdzie się jakiś silny organizator i doprowadzi do powstania 4 pasa ruchu.

  14. Ciekawe jaka przepustowość będzie miała pulawska w stronę Warszawy na wysokości karczunkowskiej.
    W dniu dzisiejszym przejezdny był jeden pas.
    Na prawym bus pas a na lewym korek do lewoskretu w karczunkowska.

  15. Jeśli ruch nie spadł więcej niż o 1/3 po uruchomieniu równoległej S7 to po obcięciu Puławskiej o 1/3 dpowoduje powrót do wcześniejszych korków. Wystarczy to przecież policzyć przed podjęciem decyzji.

  16. akurat kilka lat temu była robiona analiza dobudowy 4 pasa jako buspas na Puławskiej, ale koszty okazały się tak duże że z tego zrezygnowano i czekano na otwarcie S7. Co do twoich odczuć odnośnie możliwości doklejenia dodatkowego pasa to na szczęście nikt tego nie robi na wyczucie ale regulują to odpowiednie przepisy, normy, rozporządzenia.

  17. zamiast tego buspasa mogliby się zająć torami w starej iwicznej lub autobusami kursującymi ul. Słoneczna -autobus do warszawy jeżdżący co godzinę, przepełniony i wiecznie spóźniony. Puławska ma dobrze bo autobusy są często a co mają powiedzieć mieszkańcy Lesznowoli, Starej Iwicznej?

  18. jakby było więcej autobusów to ok… a tak tam bedzie tłoczno, na pasach tłoczno. Już jest pomimo, że jeszcze buspas nie został uruchomiony. Na razie taki przedsmak tego co będzie już wkrótce

  19. urzedasy i leniwcy z metra powinny pomyslec o WYDLUZENIU METRA o ZALEDWIE ok 2 km do Piaseczna !!!!!!!?????!! i nagle ponad PÓŁ MILIONA ludzi mialoby TOTALNIE rozwiazany problem blyskawicznego dojazdu do centrum
    w tym te 140 tysiecy pasażerów autobusow !!!!!!! METRO pod lasem kabackim to operacja jaká …Niemcy z ich budowniczymi w 1939 by zrobili w miesiác !!!!!!!!!!!!!!!!!!!, naszym urzedasom same przygotowania biurokratyczne papierologii
    zajelyby okolo 7 lat!!!!!;!!!!!!!!!

  20. w pełni popieram post. Pulawska została odkorkowana na chwilę a teraz będzie gorzej niż było. Jeśli potrzebny jest buspad yo niech dorobią nowy pas a nie zabierają innym. wystarczy spojrzeć w statystyki ile osób korzysta z jakiego transportu

  21. Zgodnie z oczekiwaniami pełny „sukces” Sobota przed południem wiec ruch mniejszy. Jadać od Piaseczna od Geodetów do Karczunkowskiej prawy pas zajęty przez samochody usiłujące skręcić w lewo. Do jazdy w kierunku Warszawy pozostaje jeden pas. W druga strone podobnie bo samochody maja poważne problemy aby z Kraczunkowskiej wyjechać na Puławską w kierunku Piaseczna. Bałagan to sie zacznie dopiero w poniedziałek. To wszystko było do przewidzenia ale zgodnie z tradycja urzędnicy nie zwracaja uwagi na szczegóły liczy sie wyłącznie idea „precz z samochodami”

  22. Buspas jest wymysłem ekologów przecież wiadomo że jak samochód stoi to nie spala. P tylko jak wyjaśnić smog jeżeli samochód stoi.

Skomentuj Młody mieszkaniec Anuluj odpowiedź

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię