GÓRA KALWARIA Czy metalowy gnomon będący najważniejszym elementem zegara padł łupem złomiarzy? – pytają nasi czytelnicy. – Nie – uspokajają w ratuszu. – To my go zdemontowaliśmy
Niedawno informowaliśmy o tym, że w u zbiegu ulic bpa Wierzbowskiego i ks. Sajny został zamontowany pierwszy w mieście zegar słoneczny (więcej na ten temat tu). Został tak pomyślany, aby jednocześnie pełnił rolę ławki i miejsca spotkań.
W ostatnich dniach okazało się jednak, że wskazówka zniknęła.
– Wróci niebawem – zapewnia Robert Korczak z kalwaryjskiego magistratu. – Po sprawdzeniu jak działa, okazało się, że wskazówkę trzeba poprawić – dodaje.