Calvaria Hip Hop Festival

0

GÓRA KALWARIA Wczoraj na Placu Piechoty odbył się Calvaria Hip Hop Festival. Muzycznym wydarzeniom na scenie towarzyszył zjazd food trucków

Food trucki na Skwer Dominikański przyjechały na cały weekend. Jeśli ktoś nie zaznał kulinarnych rozkoszy wczoraj, będzie miał okazję wybierać w smakowitym menu również dzisiaj od godziny 12.00.
Calvaria Hip Hop Festival wystartowała od godz. 17.00 na placu Piechoty. Na scenie wystąpił m. in. W.E.N.A., który w tym roku wydał swój nowy album „Montana Max”. Na scenie zaprezentowali się też Dwa Sławy, czyli Astek i Rado Radosny. Nie zabrakło również lokalnych artystów.
Niewdzięczna rola otwieracza festiwalu dla nielicznie jeszcze zgromadzonej publiczności przypadła trójce muzyków z Piaseczna. PabLo S (Paweł Sieradzki), Sierakk (Piotr Sieradzki) i Młody Freezer (Dominik Kowalski) nie przejmowali się jednak małą frekwencją po drugiej stronie barierek i dali z siebie wszystko, imponując niesamowitą rytmiką, interesującymi tekstami i żywiołowością na scenie. W ponad 30 stopniowym upale z pewnością nie było to łatwe.
– Wystąpiliśmy po raz pierwszy w czerwcu – mówi PabLo S. – Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby zrobić coś razem i tak narodził się nasz projekt.
– Hip-hop towarzyszy nam od dziecka – uzupełnia jego brat Sierakk.
– W Piasecznie jest duża kultura hip-hopowa – dodaje Młody Freezer. – Jest dużo raperów, trzeba im tylko pokazać, że można coś zrobić. Wiele osób zachęciliśmy do tego by zaczęły tworzyć.
– Zachęcamy znajomych by również pchali swoją pasję do przodu – mówi Sierakk.
Zapytaliśmy o wulgaryzmy w ich tekstach.
– Wulgaryzmy pokazują nacechowanie i siłę przekazu – mówi Sierakk.
– Hip-hop był od zawsze kulturą, która nie przebierała w słowach – dodaje PabLo S.
– Wulgaryzmy są jakimś narzędziem do przekazania emocji, nie można z nimi przesadzać i nie mogą być celem samym w sobie – podsumowuje Młody Freezer.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię