PIASECZNO Niedawno do Muzeum Regionalnego wróciły zabytkowe eksponaty, wykopane przez archeologów jesienią 2009 roku podczas przebudowy pl. Piłsudskiego. Na razie jednak, jako że muzeum jest w przebudowie, nie ma ich gdzie wyeksponować…
We wrześniu 2009 roku na miejskim rynku odkryto m.in. studnię sprzed co najmniej 200 lat. O sprawie poinformował nas wówczas Sebastian Bryciński, pasjonat historii. – Wiedząc, że w tym miejscu mogą znajdować się cenne znaleziska, powiadomiłem również konserwatora zabytków – wspomina. – Nie chciałem, żeby powtórzyła się sytuacja z 2008 roku, kiedy to przeprowadzano przez rynek linię ciepłowniczą. Na placu przed kościołem św. Anny przecięto wtedy ścianę piwnicy gotyckiego ratusza. Ze znajomym archeologiem dosłownie spod koparki zbieraliśmy z wykopu części biżuterii, fragmenty kafli, krucyfiks, elementy tureckiej fajki z XVII w. Widziałem, jak zniszczony został szklany, renesansowy kielich. Niestety, nie było wówczas możliwości zrobienia dokumentacji, a dwa dni potem wykonawca zasypał piwnice.
Cenne znaleziska w miejscu fontanny
W miejscu, w którym znajduje się dzisiaj słynna na całe miasto fontanna, dawniej stał miejski ratusz. – Kiedy rozpoczęły się prace, zadzwoniłem do archeologa Andrzeja Jankowskiego. Powiadomiłem też wojewódzką konserwator zabytków Barbarę Jezierską, która po zapoznaniu się dokumentacją wstrzymała prace na tej części placu – mówi Bryciński. Archeolodzy gruntownie przebadali studnię i odkryte w jej sąsiedztwie fragmenty fundamentów. Wszystkie znalezione przedmioty trafiły do dalszych badań. Jakiś czas temu Andrzej Jankowski napisał sprawozdanie z przeprowadzonych w 2009 roku prac i przekazał znaleziska do Muzeum Regionalnego w Piasecznie. W sprawozdaniu można przeczytać, że „w odsłoniętych nawarstwieniach występował liczny materiał zabytkowy w postaci fragmentów naczyń ceramicznych i szklanych, fragmentów cegieł, dachówek i kafli oraz kości zwierzęcych”. W trakcie prac znaleziono również kilkanaście monet w różnym stanie zachowania, w tym grosz koronny Stanisława Augusta Poniatowskiego, pochodzący prawdopodobnie z mennicy krakowskiej.
Warto pokazać skarby mieszkańcom
– Wykopaliska na piaseczyńskim rynku ujawniły obecność kilku ratuszy
na przestrzeni od XVI do XVIII wieku i wiele znakomitych artefaktów – mówi Sebastian Bryciński, który aktywnie działa w Piaseczyńskim Klubie Poszukiwaczy Historii. – Jak do tej pory nie mieliśmy takich wspaniałych odkryć w naszym mieście. Myślę tu chociażby o piecach kaflowych z XVII wieku, z których jeden przedstawia prawdopodobnie baranka. Podobne znajdowały się na Zamku Królewskim W Warszawie. Piaseczno zatem nie ma powodów do prowincjonalnych kompleksów,
gdyż sztuka i architektura w naszym mieście była wysokich lotów.
Bryciński bardzo żałuje, że pamiątek po dawnych mieszkańcach Piaseczna nie można nigdzie obejrzeć, ponieważ Muzeum Regionalne jest obecnie w przebudowie, co może potrwać nawet kilka lat. – Może dałoby się wyeksponować je wcześniej w jakimś innym miejscu… – zastanawia się. – Można byłoby przygotować z nich naprawdę wspaniałą wystawę.
Monika Gielecińska, kierownik muzeum, poinformowała nas, że cenne zbiory są przechowywane w magazynie. – Wymagają one opracowania merytorycznego i fachowej konserwacji – dodaje Monika Gielecińska. – Dopiero po przeprowadzeniu tych zabiegów będziemy mogli pokazać je mieszkańcom.
Tomasz Wojciuk