Chcieli zakazać klubowi sprzedaży alkoholu! Tego nie spodziewał się nikt

2

PIASECZNO Po wielokrotnych zakłócaniach ciszy nocnej, burdach i bójkach, do jakich dochodziło w pobliżu klubu muzycznego znajdującego się przy ul. Puławskiej, dwójka radnych wystąpiła do burmistrza domagając się odebrania koncesji na sprzedaż alkoholu. Odpowiedź jaką otrzymali bardzo ich zaskoczyła…

Radna Renata Mirosław oraz radny Paweł Poncyliusz, po tym jak w połowie listopada opublikowaliśmy film rejestrujący bójkę na ścieżce rowerowej pod klubem muzycznym, złożyli interpelację domagając się zabranie koncesji na sprzedaż alkoholu osobom prowadzącym lokal.

– Decyzję taką może i powinien podjąć pan burmistrz – wskazała radna Mirosław. – Nasi mieszkańcy czekają na zdecydowane kroki. Od 30 lat w Piasecznie nie było tak źle. Można powiedzieć, że mamy kryzys związany z bezpieczeństwem…
– Klub nocy przy ul. Puławskiej 30 A nie posiada zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych – odpowiedział burmistrz Daniel Putkiewicz, jednocześnie informując, że o podejrzeniu popełnienia przez podmiot prowadzący lokal czynu zabronionego, zostały powiadomione organy ścigania.

2 KOMENTARZE

  1. Czy to napewno w Polsce jest? Czy to aby nie język radziecki tam słychać? cios rozpoczynający walkę był bardzo partyzancki – UPA?

  2. „Klub nocy przy ul. Puławskiej 30 A nie posiada zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych” (burmistrz Daniel Putkiewicz)
    ===========================================
    Burmistrz Putkiewicz najwyraźniej przeoczył oficjalne informacje, o których prawdziwości zaświadczają gorliwie także najwyższe czynniki partyjne jego własnej partii, że Ukraińcy walczą z Putinem o całą Europę, a już o Polskę to na 200%.

    Niektórzy twierdzą nawet, że podjudzeni przez Amerykanów Ukraińcy walczą z Rosją o wolność całego świata, ale to twierdzenie jest pewne tylko na jakieś 99%.

    W związku z powyższym oczywistą oczywistością jest to, że na sprzedaż alkoholu obywatelom Ukrainy nie potrzeba żadnych zezwoleń.

    Jak mają, kuźwa, walczyć za nas, jak się wcześniej nie uchlają?!

    Czy burmistrz Putkiewicz wyobraża sobie, że na trzeźwo mógłby pojechać do Donbasu (na Donbas?), żeby tam walczyć z ruskimi orkami za Samostijną Banderowską („Baćko nasz Bandera, Ukraina matier…’”)?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię