Ciężki bój na hali. Zabrakło szczęścia i sił

 

 

 

PIŁKA NOŻNA KOBIET Piłkarskie Mistrzostwa Mazowsza do lat 17 organizowane w Ząbkach stały na wysokim poziomie. Niestety, nieudana końcówka ostatniego meczu w grupie zdecydowała o tym, że Gosirki Piaseczno nie awansowały do dalszej fazy turnieju

Trzeba przyznać, że Gosirki Piaseczno nie miały specjalnego szczęścia w losowaniu, bo trafiły w grupie na wymagających rywali: Królewskie Płock, Pragę Warszawa i Legię Warszawa. Impreza rozpoczęła się od symbolicznej minuty ciszy dla uczczenia pamięci trenera Tomasza Dudka.

W pierwszym meczu nasze zawodniczki zdominowały jednak rywalki, wygrywając z Płockiem aż 3:0 po bramkach Julii Tulo, Weroniki Martynko i Zofii Leśniewskiej. Niestety, później było już trudniej. Choć Gosirki długo utrzymywały się przy piłce w meczu z Pragą, to nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Ostatecznie to warszawianki trafiły do siatki i wygrały ten pojedynek 1:0. W meczu z Legią do awansu wystarczał piaseczniankom remis i… zaczęło się znakomicie, bo od gola Zuzanny Wiśniakowskiej. Niestety, końcówka należała już do Legii, która w ciągu pięciu minut zdobyła trzy bramki i pozbawiła tym samym awansu Gosirki.
– Na pewno mamy spory niedosyt, ponieważ – jak na drużynę, która na co dzień nie trenuje na hali, zagrałyśmy bardzo dobre mecze i nie brakowało nam dużo, żeby wyjść z grupy – mówi Julia Tulo, piłkarka KS Gosirki Piaseczno. – W meczu z Legią na pewno na końcu trochę zabrakło sił, zwłaszcza że mecz był intensywny. Chciałybyśmy też szczególnie podziękować organizatorom za uczczenie pamięci naszego świętej pamięci trenera Tomasza Dudka minutą ciszy.
Turniej w Ząbkach wygrała drużyna gospodyń.

Tyl.