POWIAT Dziś piątek pod znakiem kina plenerowego. Do wyboru dwie lokalizacje Piaseczno i Konstancin-Jeziorna. Filmy zaczną się o tej samej godzinie, więc trzeba wybierać
W Piasecznie na skwerze Kisiela w ramach Piaseczyńskiego Kina Plenerowego o 21.30 wyświetlony zostanie film pt.: „Pierwszy dzień mojego życia”.
„Pierwszy dzień mojego życia” (2023) – film opowiada o grupie osób, które tuż przed popełnieniem samobójstwa spotykają pewnego tajemniczego mężczyznę, nieznajomy namawia ich do zawarcia dziwnego paktu.
Film opowiada o grupie osób, które tuż przed popełnieniem samobójstwa spotykają pewnego tajemniczego mężczyznę (w tej roli Toni Servillo). Nieznajomy namawia ich do zawarcia paktu. Przez tydzień cała czwórka będzie miała przywilej obserwowania siebie z zewnątrz. Mężczyzna pokaże im, co się stanie, gdy odejdą, co zostawią, co stracą, jaka będzie reakcja przyjaciół i krewnych, zobaczą spełnione życzenia, z których już zrezygnowali. Po siedmiu dniach będą musieli podjąć ponownie decyzję. Czy to, co zobaczyli, przekona ich, że przed nimi pierwszy dzień nowego życia?
W Parku Zdrojowym w Konstancinie na polanie przy Hugonówce (obok rzeźby wilków) odbędzie się pierwszy pokaz w ramach letniego kina plenerowego. Będzie można obejrzeć film „C’mon C’mon” (2021) w reżyserii M. Millsa. Początek seansu o godz. 21.30
Opis: Jego bohater Johnny, dziennikarz radiowy, uczy się uważnie słuchać, tworzyć trwałe więzi, naprawiać błędy przeszłości i… przytulać. Kameralny czarno-biały film Millsa buduje mosty między pokoleniami, dodaje otuchy i przykleja plastry na nasze najdotkliwsze rany. Phoenix wciela się w „C’mon C’mon” w nowojorskiego singla, który przemierza Amerykę z mikrofonem, pytając dzieciaki i młodzież o ich życie, marzenia, supermoce i plany na przyszłość. Po drodze reporter odwiedza mieszkającą w Los Angeles siostrę (Gaby Hoffmann), z którą nie rozmawiał od lat, a która teraz potrzebuje jego pomocy. Żeby wesprzeć ją w opiece nad dziewięcioletnim synkiem (Woody Norman), Johnny zabiera go ze sobą do Nowego Jorku. Wspólna podróż okaże się lekcją cierpliwości, odpowiedzialności i zwyczajnie: dorosłości, której dziennikarz dotąd unikał.
Na oba seanse wstęp wolny