PIASECZNO Podróżnych na co dzień korzystających z dworca PKP w Piasecznie bulwersuje fakt, że wciąż nie można używać zjeżdżających na perony wind. – Gotowe platformy stoją już kilka miesięcy, a niepełnosprawni i matki z wózkami wchodzą schodami – denerwuje się pan Zbigniew
Nasz czytelnik codziennie podróżuje z piaseczyńskiego dworca w kierunku Warszawy. Niestety, jest już po 70-tce i ma problemy z kolanami.
– Lekarz radził mi, abym jak najmniej korzystał ze schodów – przyznaje smutno. – W ogóle nie powinienem się zbytnio przemęczać…
Takich osób jak pan Zbigniew jest znacznie więcej. Pociągami jeżdżą też osoby niepełnosprawne poruszające się na wózkach bądź o kulach oraz matki z dziećmi (także małymi, w wózkach). Wszyscy oni muszą korzystać ze schodów, ewentualnie próbować wydostać się z peronów z innej strony. Tymczasem do przebiegającej nad torami kładki PKP PLK dobudowało latem ubiegłego roku dwa przeszklone szyby windowe. Wszystko od dawna jest gotowe, w szybach znajdują się już nawet dźwigi. Dlaczego więc windy nie działają?
– Uruchomienie wind planowane jest po uzupełnieniu przez wykonawcę dokumentów w nadzorze budowlanym i po przeprowadzeniu kontroli – informuje Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK. – Mobilizujemy wykonawcę do jak najszybszego uzupełnienia tych dokumentów.
Kiedy jednak to nastąpi? Na razie nie wiadomo.
TW
Ważne,żeby wszyscy we wsi wiedzieli,ze mam znywarkę,nieważne,że niepodłączona.. :)) A Zbigniew Lis to od czego jest-od reprezentowania/pomagania mieszkańcom? Wiadomość dla przyjezdnych(słoików) to burmistrz Piaseczna od 2ch kadencji
Wypada znać burmistrza- Zdzisław. Od dwóch kadencji.
Mi w grudniu 2017 podawali termin odbioru wind na styczeń 2018 a mamy lipiec 2018 i nic. Może by w końcu jakieś CBA lub jakiś adekwatny urząd się tym zajął. Publiczne pieniądze wydane a osoby po operacjach, starzy, kalecy, matki z wózkiem nie mają jak korzystać z dworca.