Coraz częściej dochodzi do kradzieży wody i nielegalnego odprowadzania ścieków

0

KONSTANCIN-JEZIORNA Każda gminna spółka dostarczająca mieszkańcom wodę i odbierająca od nich ścieki sanitarne zmaga się z problemem nadużyć w tym zakresie. Podobny problem ma konstanciński Zakład Gospodarki Komunalnej, który postanowił wypowiedzieć wojnę osobom kradnącym wodę i nielegalnie zrzucającym ścieki


Wodę poza licznikiem można pobierać na różne sposoby. Jednym z nich jest nielegalne korzystanie z hydrantów, innym – przeróbka na własną rękę instalacji doprowadzającej wodę (tak, aby ominąć licznik). Jeśli chodzi o ścieki, to wiele osób zrzuca do kanalizacji wody opadowe, roztopowe i drenażowe, co jest traktowane jako przestępstwo. Z jednej strony ZGK przypomina, że okradanie spółki lub narażanie jej na dodatkowe koszty w rzeczywistości podnosi koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa i przekłada się na wzrost cen dla odbiorcy indywidualnego.
To tak, jakby nieuczciwie postępujące osoby okradały swoich sąsiadów, przyjaciół czy rodzinę – podkreślają pracownicy zakładu. Dyrektor ZGK Edward Skarżyński dodaje, że przy ustalaniu taryfy przedsiębiorstwo uwzględnia wszystkie koszty prowadzonej działalności, także koszty wytworzenia nielegalnie pobranej wody i wprowadzonych do sieci ścieków.
– W efekcie uczciwi odbiorcy płacą nie tylko za siebie, ale też za tych, co kradną – podsumowuje dyrektor Skarżyński. W drugiej strony zakład ma swoje sposoby na łapanie nieuczciwych użytkowników. Przyłapani muszą liczyć się z drakońskimi karami. Nielegalny pobór wody jest zagrożony grzywną do 5000 zł, zaś bezprawne korzystanie z kanalizacji ściekowej to już przestępstwo, za które grozi kara ograniczenia wolności lub grzywna do 10 000 zł. i. Do tego dochodzą także inne restrykcje.
– W takich przypadkach wstrzymujemy również świadczenie usług do takich osób – dodaje Edward Skarżyński.

TW

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię