KONSTANCIN-JEZIORNA W ubiegły weekend w Hugonówce i jej najbliższym otoczeniu odbył się III Festiwal Filmowy „Świat Maklaka i Jego Przyjaciół”. Imprezę odwiedziło wielu wybitnych gości związanych ze Zdzisławem Maklakiewiczem. Rozstrzygnięto także pokaz filmów konkursowych, utrzymanych w duchu Maklaka

Jak się okazuje, patron festiwalu bywał w Konstancinie. Odwiedzał Dom Pracy Twórczej w pałacu w Oborach, w którym gościła plejada ludzi pióra. Festiwal przybliżył świat, którego już nie ma. Nie brakowało anegdot z planów filmowych, na których pojawiał się Zdzisław Maklakiewicz. Wybitnego aktora wspominały „dziewczyny do wzięcia”, a więc Ewa Szykulska, Ewa Pielech i Regina Regulska, ale także Janusz Kondratiuk – największa gwiazda festiwalu i przewodniczący konkursowego jury.
– Zdzisiek nawet jak nie grał, to miał w sobie takiego wolnego ducha – mówił wybitny reżyser i scenarzysta. – Pomagał spojrzeć na różne rzeczy ze swojej poetyckiej perspektywy.
Ważnym festiwalowym wydarzeniem był bez wątpienia konkurs filmów, do którego zgłoszono aż 62 produkcje (do finału zakwalifikowano 10 tytułów). Grand Prix Festiwalu zdobył film Kamili Chojnackiej „Dziku”. Dwie drugie nagrody otrzymały filmy „Król” Aleksandra Krzystyniaka oraz „Siostry” Michała Hytrosia. Wyróżnienia zdobyły „Wołga rodzona. Born in CCCP” w reżyserii Tomasza Wiśniewskiego oraz „Love Bomb” w reżyserii Łukasza Pallado.
– Film „Dziku” jest piękny i mądry, a w dodatku zrobiła to absolwentka wydziału, który razem z kolegami zakładałem – podsumował Stanisław Pieniak. – Film jest o marzeniach, pracy, spełnieniu i o pewnym sposobie życia.
Po wręczeniu nagród odbył się koncert muzyki filmowej Krzysztofa Komedy w wykonaniu pianistki Leny Ledoff. Ogromną niespodziankę sprawiła też widowni Iga Cembrzyńska, która zaśmiewała dwie piosenki, za co otrzymała owację na stojąco.
TW