Czy miastu grozi śmieciowy paraliż?

5

PIASECZNO Od 1 października zmieni się firma, odbierająca z terenu miasta odpady komunalne. Usługę tę będzie realizowała gminna spółka PUK Piaseczno. – Z tego powodu należy spodziewać się utrudnień – przestrzega burmistrz Daniel Putkiewicz


Podczas ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz poinformował, że na początku września udało się wreszcie rozstrzygnąć przetarg na odbiór śmieci w trzecim sektorze, czyli z terenu miasta oraz dwóch położonych na północy miejscowości – Józefosławia i Julianowa.
– Niestety, przeciągające się procedury odwoławcze sprawiły, że PUK Piaseczno ma niewiele czasu na przygotowania – mówił podczas sesji burmistrz.
Na tym terenie jest około 400 wspólnot mieszkaniowych, wszystkie dysponują własnymi, zamykanymi wiatami śmietnikowymi. Urząd gminy zaapelował do wspólnot, aby  pootwierały altany, dopóki Lekaro (odbiera odpady do 30 września) nie przekaże PUK-owi Piaseczno do nich kluczy. Aby zminimalizować uciążliwości, ma także zostać zmieniony nieco harmonogram odbioru odpadów.
– Na pewno na początku będą pewne problemy, ale nie da się ich uniknąć. Dlatego proszę mieszkańców o wyrozumiałość – mówi burmistrz Putkiewicz. – Teraz mamy 12 miesięcy, aby przygotować się do kolejnego przetargu, bo umowa z PUK Piaseczno została zawarta do września przyszłego roku. W tej chwili jesteśmy w trakcie weryfikacji deklaracji składanych przez mieszkańców.
Od 1 kwietnia mieszkańcy Piaseczna płacą za śmieci segregowane 27 zł od osoby (miesięcznie), a za zmieszane – 54 zł. Trudno przewidzieć, czy stawki te pozostaną na dotychczasowym poziomie.
– Niestety, sytuacja na rynku śmieci jest cały czas niestabilna – przyznaje burmistrz. Instalacje regionalne, do których trafiają odpady zmieszane, są maksymalnie obłożone, bo jest ich po prostu za mało. Wiele wskazuje na to, że od przyszłego roku mogą jeszcze podnieść ceny, które już teraz są wysokie (około 600 zł za tonę odpadów). Od 1 stycznia na pewno wzrośnie też opłata marszałkowska, która dziś wynosi 170 zł, a ma zostać zwiększona do 270 zł za tonę odpadów. Może to spowodować kolejny wzrost cen dla mieszkańców.

TW

5 KOMENTARZE

  1. Proponuję by każdy segrgował i najlepiej wywoził we własnym zakresie śmieci na wysypisko. No i oczywiście jeszcze za to wszystko zapłacił. A władze tylko będą sobie podnosić ceny. Czy was do reszty pojeb…..jeszcze trochę i ludzie zaczną wam te śmieci pod urzędem wywalać.. Może się w końcu ogarniecie i zaczniecie robić coś w tym temacie, a nie tylko podnosić opłaty. I co z tego wynika. Czy za te pieniądze są budowane jakieś instalacje do utylizacji śmieci czy tak tylko sobie budżet reperujecie. Podnosić to oni będą w nieskończoność, bo innych pomysłów jak widać nie mają nasi miłościwie nam panujący…. Tfu niech was….

  2. „Może to spowodować kolejny wzrost cen dla mieszkańców.”
    —————————————————————-
    Problem sam się rozwiąże, gdy opłaty za odbiór śmieci staną się tak wysokie, że po ich uiszczeniu obywateli nie będzie już stać na zakup pożywienia.

  3. Oficjalnie obwieszczam, ze jezeli oplata za wywoz smieci wzrosnie jeszcze bardzoej, to zrobie tak jak wiekszosc. Albo skoryguje liczbe mieszkancow podana w deklaracji lub zadeklaruje, ze smieci bede dostarczal sam, a beda za to placic inni. Ludzie, na tych smieciach jeszcze ktos zarabia. Niech gmina wydaje pozwolenia na budowe kolejnych osiedli. Bedzie jeszcze lepiej.

  4. Za co te pieniądze, chyba za te samochody które jeżdżą coraz droższe a firmy i tak mówią że to mało. Jak to w Polskim rządzie ciągła wojna i tak od początku istnienia. Bo przecież nie może być dobrze. W glowach się poprzewracała od tych kradzieży i wciąż malo. Nich Sz.P. i elita wezmą się w końcu do pracy bo przecież za cos biorą wynagrodzenia. Ja.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię