PIASECZNO Jeden z mieszkańców skarży się, że odszedł na pięć minut od samochodu i dostał za to 50 zł mandatu. – Nie chcemy karać naszych mieszkańców, tylko zapewnić im wolne miejsca parkingowe – przekonuje burmistrz Daniel Putkiewicz
Pan Paweł chciał zrobić szybkie zakupy w sklepie spożywczym. Zostawił więc samochód w płatnej strefie nie pobierając biletu. Gdy wrócił, za wycieraczką miał mandat.
– Złożyłem reklamację, tłumaczyłem że nie było mnie raptem kilka minut. Nic to jednak nie dało – mówi nasz czytelnik. – Powiedziano mi, że muszę zapłacić 50 zł, a jeśli uiszczę należność w ciągu dwóch dni, to dostanę dodatkowo 20 zł rabatu. Uważam, że ten system jest niesprawiedliwy, bo taką samą karę jak ja otrzyma osoba z premedytacją parkująca w centrum miasta przez cały dzień. Takim kierującym straż miejska powinna zakładać blokady.
Wiceburmistrz Daniel Putkiewicz podkreśla, że miasto nie chce ani karać kierowców, ani zarabiać na strefie.
– Co do zarzutu tego pana, nie wiem czy istnieje system pozwalający zweryfikować, jak długo ktoś parkuje bez biletu – mówi. – Być może jest to możliwe, niemniej jednak ja takiej metody nie znam. Celem wprowadzenia strefy było zapewnienie rotacji pojazdów w centrum miasta o co postulowali kupcy i to się udało. Teraz z podobnym wnioskiem zwrócili się do nas handlujący na bazarku przy ul. Szkolnej. Na pewno system będziemy w przyszłości rozbudowywać i go usprawniać. Jednocześnie będziemy budować nowe bezpłatne parkingi, w tym wielopoziomowe.
Pan Paweł przyjmuje te wyjaśnienia ze zrozumieniem.
– Uważam, że idea strefy płatnego parkowania jest słuszna – mówi. – Tylko system kar jest źle skonstruowany.
TW
Chciałbym poruszyć sprawę płatnego parkowania, uważam że pomysł co do zasady jest słuszny, ALE dlaczego bezpłatne parkowanie w limicie max 45min przysługuje tylko raz dziennie.
Dla przykładu jeżeli zatrzymam się na parkingu płatnym na 5minut a póżniej tego samego dnia np. po dwóch godzinach przejadę na inny parking także płatny(postój 5minut) to już nie mogę skorzystać z bezpłatnego parkowania i musze płacić, więc o jakiej tu ROTACJI MÓWIMY TO KPINA!!!!
Jak to dlaczego. Przecież to jest mydlenie oczu. Chodzi O KASĘ: z opłat za parkowanie i z mandatów. Gdyby chodziło o rotację, to nie wprowadzono by PŁATNEGO parkowania dla MIESZKAŃCÓW strefy (120 zł rocznie). Tłumaczenia urzędników, że to „na wniosek kupców” są kuriozalne. Ciekawa logika: żeby przyciągnąć więcej klientów – każmy im płacić za parkowanie! Jeszcze ciekawsze jest to, że za płatnym parkowaniem opowiedziało się 25 z 28 ankietowanych kupców. Czyli w gminie zamieszkałej przez KILKADZIESIĄT TYSIĘCY ludzi wprowadza się przepisy na wniosek 25 kupców. Ciekawe jest też, jak zrobić zakupy w kilku sklepach w 45 minut… Ja mam na takie pomysły propozycję: NIE PARKUJMY i NIE KUPUJMY w strefie płatnego parkowania. Niech ci z targowiska przy Szkolnej i sklepów przy Kościuszki kupują SAMI U SIEBIE. Moim zdaniem z płatnego parkowania w Piasecznie najbardziej cieszą się okoliczne centra handlowe z wielkimi bezpłatnymi parkingami.
Piotrowski – jest na to rozwiązanie, polecam skorzystanie z aplikacji mobilnej, wtedy można parkować kilka razy w ciągu tej samej doby po kilka minut (w sumie bezpłatne 45 minut). Sam korzystam i działa wyśmienicie 🙂