PIASECZNO Trwają przymiarki do wprowadzenia na terenie gminy pierwszej strefy biletowej. – Negocjujemy z ZTM zasady, na jakich mogłoby się to odbyć – informuje Łukasz Wyleziński z gminnego wydziału promocji

Negocjacje z warszawskim Zarządem Transportu Miejskiego dotyczą dwóch aspektów. Pierwszy z nich jest czysto techniczny. Chodzi o to, w jakich granicach i dla których autobusów miałaby obowiązywać pierwsza strefa biletowa, wiążąca się dla mieszkańców ze sporymi oszczędnościami. Drugi aspekt jest czysto ekonomiczny – gminę interesuje, ile musiałaby dopłacić do pierwszej strefy na swoim terenie. Niestety, wiele wskazuje na to, że mogą to być nawet miliony złotych. Rozmowy w tej sprawie prowadzone są z ZTM od jesieni ubiegłego roku. Jak poinformował nas Bogdan Krawczyk z wydziału infrastruktury i transportu drogowego, na razie znajdują się one w zawieszeniu, bo najważniejszy jest w tej chwili przetarg na autobusy lokalnych linii „L”. Umowy z obecnymi operatorami obowiązują do końca lutego. Jak przetargi na nowych operatorów zostaną rozstrzygnięte, temat pierwszej strefy na pewno powróci. – Wzmacnianie transportu publicznego to nasz cel strategiczny – podkreśla wiceburmistrz Daniel Putkiewicz. – Sporo w tym kierunku robimy. Myślimy na przykład o wprowadzeniu darmowych „elek” dla posiadaczy kart mieszkańca. Przygotowania do wydawania kart są mocno zaawansowane.

TW