PIASECZNO W Centrum Edukacji Multimedialnej trwa spotkanie z Donaldem Tuskiem.
– Mamy u władzy partię mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet. Mężczyzn, którzy się kobiet boją – powiedział na początku spotkania Donald Tusk. – Polską rządzi jeden człowiek, któremu naprawdę się wydaje, że kobiety nie rodzą bo „dają w szyję”, nic dziwnego, że w ostatnim roku urodziło się o 55 tys. mniej dzieci niż w ostatnim roku moich rządów.
– Ja wiem, że wszystko jest winą Tuska, ale gdyby mi Kaczyński zarzucił, że jestem odpowiedzialny za zbyt mały przyrost naturalny to jako dziadek pięciorga wnuków bym mu się odwinął – dodał Tusk budząc śmiech zgromadzonej publiczności. – Polska znajduje się na szczycie rankingu wśród krajów przeżywających największy kryzys demograficzny.
– Jeśli uda nam się przywrócić godną rolę kobiet, które dziś czują się miażdżone przez władzę. Ważne jest by polskie rodziny odzyskały poczucie bezpieczeństwa – mówi Donald Tusk.
– A co wy zrobiliście jak byliście u władzy? – padło pytanie z publiczności.
– Jak byłem premierem powstało w Polsce najwięcej żłobków i przedszkoli, wprowadziliśmy najdłuższy urlop macierzyński w całej Europie – odparł Donald Tusk.
– Był czas gdy Polskę stawiano za wzór, jako przykład, że warto było poszerzać Unię Europejską – mówił Donald Tusk. – Rządy niekompetentnych ludzi sprawiały, że wszystko poszło jak krew w piach. Znów świat patrzy na nas ze zgrozą i konsternacją.
– Nikt kto myśli dobrze o najbliższych nie może głosować na partię, która poniża kobiety – powiedział polityk. – To na barkach kobiet w decydującym stopniu spoczywa przyszłość naszej Ojczyzny. Przyszłość polskiej polityki to przyszłość polskich kobiet.
– Od tego kto będzie rządził Polską zależy nasza przyszłość. Czy dzielenie Polaków jest patriotyzmem? – jeden z uczestników spotkania zaczął wyrzucać Tuskowi odnosząc się do tekstu, w którym polityk negatywnie miał wypowiadać się o naszym kraju. Publiczność zaczęła buczeć zgłuszając mężczyznę.
– Dziękuję panu za wyznanie politycznej wiary – odrzekł Tusk. – Całe życie poświęciłem Polsce, na tym polega mój patriotyzm – odpowiedział i dodał, że jego stary tekst, najpierw pocięty przez cenzurę został wypaczany i źle interpretowany.
Donald Tusk zagadnięty o problemy osób niepełnosprawnych i ich rodzin zapowiedział, że „masywne wsparcie tych osób” będzie jednym z priorytetów po tym gdy uda się wygrać najbliższe wybory. – Władzę bierze się po to by pomagać, tym którzy pomocy potrzebują, a nie po to by wydoić spółki skarbu państwa – powiedział Donald Tusk.
– Czy Platforma usankcjonuje działalność rad kobiet i przyzna im jakieś drobne dofinansowanie? – zapytała przedstawicielka rady kobiet, działającej w Piasecznie.
– Chcemy pełnego finansowania procedury in vitro – odpowiedział Donald Tusk. – Rodziny będą miały więcej dzieci jeśli matki będą miały poczucie, że politycy czy biskupi nie wtrącają się w ich życie, ale będą miały poczucie bezpieczeństwa. Mówimy o prawie do legalnej bezpiecznej aborcji. Dlaczego o przyszłym macierzyństwie ma decydować nie kobieta, które ponosi wszystkie ciężary i ryzyka tylko prezes Kaczyński czy ksiądz Rydzyk? W piśmie świętym nic o tym nie ma. I mówię to jako człowiek wierzący. Państwo musi kojarzyć się z pomocą a nie przymusem. Chciałbym by w Polsce nie były potrzebne rady kobiet, chciałbym by kobieta była na tyle pełnoprawnym obywatelem, by ich obecność w polityce była tak samo oczywista, jak obecność mężczyzn.
Czy w przy w przypadku wygranej Platformy zostanie zlikwidowane 500 plus?
– Zostawić 500 plus polskim rodzinom, ale zakręcić te kraniki z których płyną pieniądze PiS-owcom – powiedział Tusk. – Ja chcę wygrać te wybory, nie chcę się dać wciągnąć w ideologiczne konflikty z innymi partiami opozycyjnymi. Moją rolą jest dawać ludziom nadzieję, ale nie taką bez pokrycia. Zmiana władzy ma oznaczać poprawę bytu ludzi.
– Rządzą 7 lat i cały czas słyszymy, że coś jest winą Tuska, albo określonych grup zawodowych, a sami nie biorą odpowiedzialność – mówił o rządach PiS Donald Tusk. – Nie możemy dać się podzielić, nawet jeśli sytuacja jest gorąca – tak jak to było podczas demonstracji kobiet i policjantów pilnujących porządku. Wszyscy jesteśmy poszkodowani złą władzą. Kluczem jest nie dać się podzielić, nie dać się naszczuć jeden na drugiego.
– Jak żyć? – zapytała jedna z uczestniczek spotkania. – Opozycja nie daje mi nadziei na spełnienie marzeń o konsolidacji, nie daje wiary we wspólność celów. Teraz nie ma miejsca na spory ideologiczne, ważne jest by oddalić PiS od władzy.
– Nadzieję daje szansa na skuteczność – odpowiedział Donald Tusk. – Odsunięcie od władzy PiS i naprawienie tego co popsuli jest najbardziej pozytywnym programem jaki jestem sobie w stanie wyobrazić. W dniu wyborów będziemy zjednoczeni – jeśli nie partie, to wyborcy będą zjednoczeni. Muszę zrobić wszystko by zjednoczyć elektorat.
Ha, ha, ha jeden zapierdniczył kasę z ofe, a drugi go ugościł. Nie mogę, co za cyrk.
Czy napisaliście wszystko? 500+ dostanie PO a PIS owi zabiorą ? Tych kwiatków było mnóstwo. Szykuje czystkę w Piasecznie? Chyba mnie nie ocezurujecie.
Tusk w Piasecznie, cytuję:” nic dziwnego, że w ostatnim roku urodziło się o 55 tys. mniej dzieci niż w ostatnim roku moich rządów.” Zdanie to zostało poprzedzone umilaniem się do publiczności, że najważniejsze są fakty. A więc jakie są fakty? Podaję za GUS (do sprawdzenia również w Wikipedii): w 2021 roku urodzeń w Polsce było 331 tys., w 2014 (ostatni rok rządów Tuska) – 375 tys. Różnica to 44 tys. Kłamstwo ma krótkie nóżki panie Tusk.
I jeszcze dodatkowo: w 2008 r. (pierwszy rok po objęciu władzy przez Tuska) urodziło się 414 tys. Różnica (za 6 lat rządów Tuska) to 39 tys. Procentowo to więcej (!!!) niż 44 tys. za siedem lat rządów Zjednoczonej Prawicy (tendencja jest cały czas spadkowa). Takie są fakty…
Tekst dedykuję wszystkim oklaskiwaczom wystąpienia Tuska.
Platformy nie widać w terenie. Gdzie są lokalne struktury.Nazwiska, adresy ,telefony. Partia nie działa lokalnie. Łapanka na lokalne wybory, do komisji i na radnych itd.
Dajcie już nam święty spokój. i PiS i PO miało swoje 5 minut. Niewykorzystane. Czas odejść z honorem. Nikt ani jednych ani drugich tu nie chce.