Drifterzy nie odpuszczają. W ostatni weekend widziano ich w Józefosławiu

10

PIASECZNO Mieszkańcy alarmują, że na terenie miasta nadal dochodzi do nielegalnych wyścigów i tzw. palenia gumy. Ostatnio pisk opon i ryk silników było słychać na terenie Józefosławia


– Policja wypowiedziała wojnę drifterom, ale problem się nie skończył – alarmuje pani Katarzyna, mieszkanka Józefosławia. – Może mundurowi myślą, że jak raz nastraszyli to towarzystwo, to będzie spokój na następnych 10 lat. Niestety, tak to nie działa… A może ja jestem jedyną osobą, która słyszy odgłosy tych nielegalnych wyścigów i popisów? – zastanawia się nasza czytelniczka.
Piaseczyńska policja potwierdza, że 19 sierpnia dotarło do niej zgłoszenie mieszkańców, dotyczące nielegalnych wyścigów odbywających się w rejonie ulic Energetycznej i Kameralnej.
– Na miejsce pojechała jedna załoga drogówki z Piaseczna oraz dwa radiowozy z Warszawy – mówi nadkom. Jarosław Sawicki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Nasze załogi nie potwierdziły jednak tych doniesień, we wskazanym miejscu nikogo nie było. Prowadzimy i nadal będziemy prowadzić działania, zmierzające do wyeliminowania nielegalnych wyścigów z przestrzeni publicznej.

TW

10 KOMENTARZE

    • Twój komentarz pokazuje, że nie masz wyobraźni i pozwalasz na to, na co inni mieszkańcy gminy się nie godzą. Niedawno najprawdopodobniej jeden taki potrącił na skrzyżowaniu dziecko i uciekł (podejrzewamy, że to jeden z drfterów bo akurat tego dnia „bawili się” pod szkołą w Gołkowie). Nie życzę Ci aby coś takiego spotkało Ciebie. Pamiętaj jednak, że większość mieszkańców nie zgadza się na takie wyścigi na otwartych ulicach. Jak chcą niech załatwią sobie zamknięcie ulic, zabezpieczenie terenu i dopiero niech się bawią. A jeśli ich nie stać to niech przestaną zagrażać innymi. Wskazany wyżej przypadek pokazał jak mocno są niewidzialni!

    • Sawicki od 2012 r nie przyczepił się do miliardowych przekrętów gazowników-liczników, dyskredytował świadków miliardowych strat Państwa a czepia się młodych, którym należy stworzyć warunki do ćwiczeń i zabawy. HWDP, która na łańcuszku h wie kogo!!!

  1. @yamaha , ale masz zryty beret, mam tylko nadzieje że taki debil palący gumę nie zrobi krzywdy tobie lub komuś z twojej rodziny

  2. Nie stać? Najprawdopodobniej? Niewidzialni? O czym piszesz, środowisku ustawionym dla „bogaczy” czy systemie wszechwidzącym?

  3. Wypowiem się w ten sposób jak by były zrobione miejsca na tego typu wygłupy to nie robili by tego na ulicach nie raz jest o tym głośno sam widzę ze są otwierane tory gdzie można się pobawić ale zaraz są zamykane bo ludzia to przeszkadza i w tym jest problem więcej miejsc gdzie będzie można wpadać w poślizg nauczyć się kontrolować to nie tylko chodzi o to by się wyszaleć ale tez o bezpieczeństwo na drogach gdy jest śnieg czy pada deszcz nie raz widzę jak ludzi dostają paraliżu nie wiedza co maja zrobić ponad połowa kierowców nie potrafi jeździć nie popieram wariacji na drogach ale tez jestem w stanie ich zrozumieć

    • Taaa, ćwiczenie jazdy -poślizgu na piaszczystej drodze wśród spacerowiczów-rzeczywiście ma wiele wspólnego z nauką bezpiecznej jazdy.

  4. Przy byłym gimnazjum od strony Jeziorki , wczoraj-jakiś kompletnie upośledzony zakręcił kłóeczko ,żeby zakurzyć spacerowiczów. Tu nie chodziło o pogłębienie umiejętności tylko o problemy umysłowe kierującego. Kurz i smród straszny ale ,że debilek zadowolony i mógł się popisać-no ręce opadają.
    W lesie zasuwają na trzy kołowcach albo na motorach wręcz wyczynowych.Policja i Straż śpi chyba …

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię