Dworek Ryxów. Z pomysłami, ale bez porozumienia

0

PRAŻMÓW Wójt Jan Adam Dąbek 21 października spotkał się z zarządem powiatu w sprawie przyszłości dworku Ryxów w Prażmowie. Do porozumienia jak na razie nie doszło. Każda ze stron ma zupełnie inną wizję na ratowanie zabytku. A ten dalej niszczeje

„Strony przygotowują projekt porozumienia, na bazie którego określone zostaną warunki wzajemnej współpracy” – czytamy w krótkim podsumowaniu zamieszczonym na stronie gminy Prażmów po spotkaniu z przedstawicielami starostwa powiatowego. Jedno zdanie rodzi pytania: kto jest stronami przygotowującymi projekt porozumienia oraz jaką podstawę prawną i zasadność miałoby takie porozumienie, jeśli wciąż nierozwiązana pozostaje kwestia cofnięcia gminie Prażmów darowizny przez radnych powiatu we wrześniu zeszłego roku. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że sprawy idą w dobrym kierunku. Przedstawiciele starostwa powiatowego podkreślają jednak, że spotkanie w sprawie dworku Ryxów nie przyniosło żadnych konkretnych rozwiązań.
Wójt zaproponował, że utworzy tam instytucję kultury pod warunkiem, że powiat w dużej części dofinansuje zabezpieczenie dworku i jego remont – czytamy w oświadczeniu powiatu. – Wójt nie powiedział jednak, jakie środki zamierza przeznaczyć na tę inwestycję i skąd chciałby je wziąć.

Bez wspólnej wizji

Spotkanie na linii starosta – wójt miało charakter wewnętrzny. Wójt Jan Dąbek został zaproszony na zamknięte rozmowy 21 października do siedziby starostwa. Zebranie na Chyliczkowskiej było warunkiem przeprowadzenia jakichkolwiek rozmów. Plany zorganizowania „okrągłego stołu”, o którym pisaliśmy w poprzednim artykule, spełzły na niczym. W spotkaniu, według oficjalnych informacji przekazanych nam przez starostwo, wziął udział zarząd powiatu i wójt Prażmowa. Padła jedna wstępna propozycja. Władze gminy Prażmów zaproponowały utworzenie w dworku instytucji kultury. Ten pomysł już wielokrotnie był brany pod uwagę, ale nie pozwalały na to zasoby finansowe i kwestie praktyczne. Dworek, ze względu na kilka niewielkich pomieszczeń, nie mógłby posłużyć temu celowi, a konserwator zabytków nie zgodził się podczas rozmów na reorganizację przestrzeni. Gmina, aby zachować nieruchomość wraz z przylegającym do niej parkiem, chciałaby współdzielić koszty remontu i adaptacji ze starostwem.
Uchwała rady powiatu o odwołaniu darowizny nie jest do końca wiążąca. Starostwo przejmie nieruchomość w chwili, gdy okaże się, że gmina Prażmów nie ma wystarczających środków na remont i adaptację dworku lub nie będzie mogła takowych pozyskać. Jeśli jednak, czytamy w komentarzu starostwa, w dworku miałoby powstać centrum kulturalne Prażmowa, być może i z zasięgiem powiatowym, „wówczas nieruchomość powinna pozostać w zarządzaniu gminy”. Lakoniczne oświadczenie starostwa podsumowujące spotkanie wynika z faktu, że podczas rozmów nie padły żadne konkretne propozycje. Do propozycji, jaką miałoby być wspólne wyremontowanie prawie 200-letniej nieruchomości, zarząd powiatu wypowiedział się jasno: „Nasz budżet przeznaczony jest na konkretne cele i żadnej z gmin nie finansowaliśmy nigdy w kwestii remontów budynków przeznaczonych pod instytucje kultury”.

O konkretach bez konkretów

Kilka dni przed negocjacjami z zarządem powiatu odbyło się spotkanie wójta gminy z mieszkańcami Prażmowa. Tych reprezentowali członkowie niedawno powstałego Stowarzyszenia Miłośników Dworku Ryxów, Społecznego Komitetu Renowacji Zabytków w Gminie Prażmów, byłą doktor-rezydent niegdyś zamieszkującą dworek, gdy działała tam przychodnia lekarska, obecnie radny powiatu, badaczka historii dworku Ryxów, były radny Roman Wojciechowski, oraz zainteresowany od lat kupnem nieruchomości z przylegającym parkiem Henryk Runowski. Podczas nieformalnego spotkania i niewiele ponad godzinnych rozmów mieszkańcy zagłosowali za tym, aby dworek Ryxów był własnością gminy. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że było to głosowanie życzeniowe. Konkrety na spotkaniu nie padły, ale, jak zapewnia inspektor ds. promocji Violetta Kraskowska, „gmina we własnym zakresie przygotowuje warunki porozumienia”. Sporo mówi się o konkretach. Starosta Ksawery Gut poinformował, że czeka na konkretniejsze propozycje wójta, podkreślając, że działania gminy nie są spójne z przekazem medialnym. Z racji tego, że to radni powiatu podjęli decyzję o wycofaniu darowizny gminie Prażmów, wszystkie strony zaniepokojone losem zabytku czekają również na konkrety ze strony starostwa. Minął ponad rok od podjęcia uchwały, a radni ani razu nie przedyskutowali między sobą tej kwestii. Działania radnych ograniczyły się wyłącznie do dwóch interpelacji złożonych przez Sergiusza Muszyńskiego, kolejne pisemne wnioski wracają do radnego bez rozpatrzenia. Rada powiatu nie została również poinformowana o tym, że odbędzie się zamknięte spotkanie z wójtem Janem Dąbkiem.

Kulturalna przestrzeń?

W sprawie dworku Ryxów jedno jest pewne. Starostwo nie godzi się na sprzedaż nieruchomości, a gmina Prażmów chce ratować zabytek wspólnie ze starostwem. Obie wizje wydają się ze sobą sprzeczne. Pozostaje nam czekać na przygotowanie warunków ewentualnego porozumienia przez władze gminy Prażmów. W związku z wykluczającymi się informacjami ze strony gminy i starostwa wójt obecnie nie chce udzielać dalszych komentarzy w tej sprawie. Tymczasem wejście na teren parku otaczającego dworek zostało zamknięte. Na bramie pojawiła się informacja o zakazie wstępu osobom nieupoważnionym. Największą bolączką jest przeciekający dach, który zalewa główny hol dworku. Przypomnijmy: w lipcu opublikowaliśmy informację o fatalnym stanie dworku. Kilka dni później doszło do rzekomej próby podpalenia skrzynki elektrycznej. Starostwo powiatowe o złym stan nieruchomości oskarżało gminę. Władze Prażmowa uprzątnęły wnętrza dworku i zabezpieczyły okna specjalnymi dyktami. Sprawę rzekomego podpalenia zgłosiły jako włamanie.
– Nie chcemy odbierać dworu na siłę. Idea odebrania darowizny pojawiła się z powodu braku wieloletnich działań i chęci sprzedaży dworu – mówi starosta Ksawery Gut. – Ponieważ gmina zmieniła zdanie, nie chce sprzedawać dworku i chce utworzyć tam instytucję kultury, musimy poczekać na konkretne propozycje gminy.

Natalia Brzozowska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię