Dyrektor GOSiR-u zwolniła się z pracy. Czy zadziałała presja radnych?

2

KONSTANCIN-JEZIORNA Ogłoszono konkurs na nowego dyrektora Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Konstancinie-Jeziornie. Zwolnienia poprzedniej dyrektor domagali się radni, jednak szefowa ośrodka sama odeszła z pracy


Niedawno w konstancińskim GOSiRze odbywał się audyt wewnętrzny. Wnioskowała o niego grupa radnych, która miała zastrzeżenia do pracy pani dyrektor. Jednak czarne chmury nad głową szefowej ośrodka zaczęły zbierać się już kilka lat temu, kiedy to nieelegancko rozstała się z jednym z zatrudnionych w GOSiRze trenerów. Jesienią ubiegłego roku radni podnosili, że szefowa GOSiR-u ograniczała dostęp do budynku rodzicom małych dzieci oraz stosowała mobbing wśród pracowników (dwoje z nich miało się z tego powodu zwolnić, wcześniej poddając się leczeniu psychiatrycznemu). Dyrektor wystosowała oświadczenie, w którym odparła wszystkie zarzuty. Mimo to radni zawnioskowali do burmistrza o odwołanie jej z pełnionej funkcji i rozpisanie konkursu na nowego dyrektora.
Szanuję każdy wniosek rady miejskiej – mówił w październiku ubiegłego roku burmistrz Kazimierz Jańczuk. – Zamierzam wdrożyć pewne procedury w ramach prawa pracy. Jeśli się okaże, że są podstawy do realizacji wniosku radnych, to go zrealizuję. Jeśli natomiast takich podstaw nie będzie, to nie.
Wkrótce potem do ośrodka został skierowany audytor wewnętrzny w celu dokonania kontroli. Sprawą zajęła się też komisja rewizyjna rady miejskiej.
Tymczasem, kilka miesięcy temu pani dyrektor poszła na zwolnienie lekarskie, a 29 marca wypowiedziała umowę o pracę.
Ta umowa wygasa 30 czerwca – informuje burmistrz Kazimierz Jańczuk. – Dlatego rozpisaliśmy konkurs na nowego dyrektora. Oferty można składać do 3 czerwca. Chcemy, aby wyłoniona w konkursie osoba objęła stanowisko 1 lipca.
A co z wynikiem przeprowadzonego przez gminę audytu? Burmistrz wyjaśnia, że choć w ośrodku dochodziło do drobnych uchybień, absolutnie nie było podstaw do dyscyplinarnego zwolnienia pani dyrektor.

TW

2 KOMENTARZE

  1. Pani dyrektor wykonywała w 100% zadania postawione przez burmistrza Janczuka. Skłóciła pracowników, młodzież pozbawiła trenerów, źle zorganizowała współpracę z rodzicami itd.nie rozwijała sportu w gminie. Szkoda że się zwolniła bo burmistrz bardzo dobrze ją ocenia.

  2. Panie administratorze blokuje Pan komentarze, jak kiedyś panie z Co i Jak , nazwisk nie podaję bo jedna jest radną Piaseczna a druga skończyła tak jak jej przepowiedzieli ludzie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię