Działo się w Czersku. To był najlepszy turniej od lat!

4

GÓRA KALWARIA Gigantyczne zainteresowanie towarzyszyło tegorocznemu turniejowi rycerskiemu w Czersku, który odbył się w ostatni weekend


W turnieju wzięło udział około 300 rekonstruktorów z Polski, Łotwy, Węgier, Czech i Rosji

Były momenty, że kolejka po bilety sięgała do bramy wejściowej do kościoła. Po podliczeniu wejściówek okazało się, że Czerski zamek odwiedziło około 7,5 tys. gości. Na dziedzińcu jak zwykle rozstawiono kramy rzemiosł dawnych – można było kupić kompletną, kutą zbroję (ceny zaczynały się od około 400 zł), średniowieczną suknię (lub materiał na nią), elementy rycerskiego uzbrojenia (zarówno do zabawy, jak i stanowiących wyposażenie dorosłych rycerzy-rekonstruktorów), były też ozdoby, ceramika, wyroby ze skóry. Na miejscu pieczono podpłomyki,, które cieszyły się ogromną popularnością, ale było też mnóstwo innego jedzenia, o rycerskim rodowodzie i nie tylko.


– Od kilku lat przyjeżdżamy z rodziną na turniej rycerski do Czerska, bo panuje tu niezobowiązująca, piknikowa atmosfera – mówi Adam Majewski z Warszawy. – Dzieci mogą posłuchać o średniowieczu i rycerskich obyczajach, zobaczyć walki, wejść na wieżę zamkową, ale także zjeść pyszną, wypiekaną na miejscu pizzę rycerską. Zawsze czekamy na nią w długiej kolejce…
W tym roku jeden z synów pana Adama asystował kowalowi, poruszając miechem. Rzemieślnik próbował namówić go także na wykucie grota włóczni, ale chłopiec nie miał siły uderzać w kowadło ciężkim młotkiem.
– Co się odwlecze, to nie uciecze. Spróbujemy za rok – śmieje się pan Adam.


Sporym zainteresowaniem cieszyły się walki lekkozbrojnych i ciężkozbrojnych rycerzy, którzy walczyli jeden na jednego (bezkonkurencyjny okazał się jak zwykle Kniaź Sławomir) oraz w 5-osobowych drużynach (triumfowali Templariusze z komandorii Chwaszczany), ale największą furorę zrobił pokaz czeskich sokolników z grupy „Vamcos”. Sokolnicy kilka lat temu gościli w Czersku. Potem jednak zrezygnowano z ich usług, oficjalnie ze względu na wysokie koszty pokazu. Teraz udało się sprowadzić ich ponownie, co bez wątpienia było z korzyścią dla wszystkich, bo sobotnie pokazy w ich wykonaniu były niezwykle widowiskowe.

W tzw. dołku odbywały się walki dzieci. Wielu młodych rycerzy wychodziło z potyczki z siniakami i zadrapaniami

Z kolei w niedzielę, oprócz finałów walk i tradycyjnego biegu dam, podczas którego można było uśmiać się do łez, odbyły się pokazy konne w wykonaniu „Xiążęcej Drużyny”.
Turniej Rycerski nie jest jedyną imprezą odbywającą się na zamku w Czersku. Praktycznie w każdy weekend, aż do października, można obcować tam ze średniowieczem oraz renesansem. Szczegółowy program wydarzeń dostępny jest na stronie www.zamekczersk.pl

TW

4 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię