Elektryczne hulajnogi dojechały do Lesznowoli. Nieprzepisowo poruszający się pojazd zatamował ruch na ul. Postępu

8

LESZNOWOLA – Jechałem za tą hulajnogą od Nowej Woli w kierunku Bobrowca z prędkością 10 km/h – relacjonuje pan Paweł. – Za nami momentalnie stworzył się korek


Nasz czytelnik nie kryje swego wzburzenia.
– Ten facet na hulajnodze to był jakiś wariat – mówi. – Miał na uszach słuchawki i sprawiał wrażenie, jakby znajdował się w zupełnie innej rzeczywistości. Po jakimś kilometrze udało mi się z nim zrównać. Zwróciłem mu uwagę, że stwarza zagrożenie na drodze. Potraktował mnie wiązką epitetów, to się po prostu w głowie nie mieści…
Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 7 rano. Pan Paweł natychmiast poinformował o wszystkim policję.
– Osoba poruszająca się na hulajnodze jest traktowana na takich samych zasadach, co pieszy – wyjaśnia asp. sztab. Maciej Blachliński z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Ma więc obowiązek jechać chodnikiem, a jeśli go nie ma – lewą stroną drogi, ustępując miejsca nadjeżdżającym samochodom.
Wynika z tego, że jazda hulajnogą prawym pasem ruchu jest wykroczeniem i może zostać ukarana mandatem.

TW

8 KOMENTARZE

  1. Naprawdę, tak szczerze po ludzku, zatrzymał bym się i jebnął w ryj. I nie chodzi o agresję, dowartościowanie się czy cokolwiek innego. Taki debil w inny sposób nie przyswoi wiedzy o ruchu drogowym, przepisach i zagrożeniach. Tak wiem że nie wiedział by co źle zrobił, ale na pewno by zapamiętał że jazda na hulajnodze może boleć.

    • Czytając Twoje komentarze uważam,ze daleko Tobie do „człowieczeństwa”,przynajmniej tego ideowego,zdefinjowanego.Jesteś zwykły cham! I to podobni/ny Tobie zachowują się tak jak ten na hulajnodze…

      • Nie no po prostu lepiej jechać nie odzywać się jak taki ktoś na hulajnodze stanie to też się zatrzymajmy i tak będziemy stać i udowadniać swoje spoleczenstwo. Brawo po prostu brawo 😉 jak naplują w twarz to też udawać że to deszcz ?

  2. Dobra podpisiemój Pan zapewne uprzejmie by go poprosił o zjechanie z drogi, co zapewne skończyłoby się tym, że gówniarz by Pana zbliżał i jechał sobie dalej nic sobie nie robiąc z Pańskiej prośby. Niestety zgadzam się z Pańskim przedmówcą, że walić w tępy łeb idiote skoro nie wie jak należy się zachować. Taka prawda że na debila nie ma innej metody. Walić może mu we łbie zostanie nauczka.

    • Ja o czymś innym pisałem…Problem w wychowaniu.Polacy po wielu latach niewoli odreagowują totalnym,na wszystko-FREE. A twoje „free”kończy się tam gdzie wchodzisz na moje „free”,czyli FREE w życiu to utopia.Czyli miejmy zasady i szacunek wobec siebie/innych bo bezmyślna wolność jest zabójcza.

  3. A jakby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem. Dyskutujemy o czymś innym, a nie czy jest chodnik czy nie i dlaczego. W tym przypadku nie ma więc należy się odpowiednio w takiej sytuacji zachować, czyli iść lewą stroną jezdni, żeby widzieć nadjezdzajace pojazdy. A to czy tam jest chodnik czy nie to inna historia. Poza tym nawet jakby była tam scieżka rowerowa to i tak jeździliby jezdnią, widzę codziennie takie przypadki. Nowiutka piękna, szeroka ścieżka rowerowa, ale dalej jadą barany ulicą, a zwróć uwagę to jeszcze dostaniesz cały słownik wulgaryzmów. I po co budować za grube miliony ścieżki, skoro i tak ludzie poruszają się ulicą?

    • A to, że za jazdę po ścieżce rowerowej jeździć nam też nie wolno. I ja akurat jestem użytkownikiem własnej hulajnogi i niestety, ja mamusia z tatusiem 16-latkowi kupi hulajnogę to czego wy oczekujecie? Ja mam 22 lata, prawo jazdy i wiem sam jakby mnie to wkurwialo, dlatego nie jeżdżę jak debil. Ostatnio mi starszy pan na rowerze zwrócił uwagę, że nie mogę jechać ścieżka. Kulturalnie sobie porozmawialiśmy, z uśmiechem i żadnej wojny nikt nie robi jeśli ma trochę oleju w głowie 😉

Skomentuj Pikuś Anuluj odpowiedź

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię