PIASECZNO Niecałe pięć lat temu pisaliśmy na PiasecznoNews.pl, że choć fontanna na
Skwerze Kisiela nie służy do kąpieli, to – zwłaszcza w gorące letnie dni – nie brakuje chętnych na tego typu rozrywkę
Jak się okazuje, pomimo umieszczenia przez gminę tabliczki informującej o zakazie, problem ten jest wciąż aktualny. Łukasz Wyleziński, dyrektor Biura Promocji i Kultury w gminie Piaseczno, informował w 2018 roku, że fontanna jest elementem ozdobnym, wchodzenie do niej, a zwłaszcza na jej górną nieckę jest niebezpieczne i grozi wypadkiem. W grę wchodzi również niszczenie mienia, uszkodzenia poszczególnych elementów fontanny czy zapchanie filtrów poprzez nanoszenie piachu i ziemi. Podkreślił przy tym, że osobom nieprzestrzegającym zakazu grożą konsekwencje, a Straż Miejska może ukarać osoby wchodzące do fontanny mandatem karnym w wysokości do 500 złotych.
Nie odstraszyło to jednak grupki dzieci porozumiewających się w języku naszych
wschodnich sąsiadów. Być może, z uwagi na obecne okoliczności, gmina powinna pomyśleć o postawieniu na Skwerze Kisiela nowej tabliczki także w języku ukraińskim – tak, by informacja o zakazie kąpieli była jasna i czytelna dla wszystkich mieszkańców Piaseczna i by nie dochodziło w przyszłości do nieprzyjemnych, mogących skutkować utratą zdrowia, a nawet życia, sytuacji.
Tyl.
Niech się ta dzicz nauczy języka polskiego a nie wszystko niszczy i demoluje! Oni są u nas gośćmi.