Gdy dziecko nie radzi sobie z nauką

0

Większość rodziców chciałaby uniknąć wizyty w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Bo przykre jest to, że dziecko, które dopiero zaczęło naukę, nie radzi sobie w szkole, a czasem odczuwa przed nią lęk. Kiedy i u kogo szukać pomocy?


Rozpoczęcie nauki w szkole to ważny etap w życiu dziecka, ale również stresujący czas dla rodziców. Poradnia psychologiczno-pedagogiczna to placówka oświatowa, która oferuje bezpłatne wsparcie dla nauczycieli, wychowawców oraz rodziców i ich dzieci. Najczęściej kojarzona jest z instytucją, która decyduje o tym, czy dziecko nadaje się do podjęcia nauki szkolnej, a także ze wsparciem dzieci problemowych. To tylko część prawdy: tego typu placówka to również kopalnia cennej dla rodzica wiedzy w zakresie wspierania rozwoju intelektualnego swojej pociechy. Warto wiedzieć, że można zgłosić się do niej nie tylko wtedy, gdy problem już występuje, ale także wtedy, kiedy chcemy zadbać o odpowiednią profilaktykę. Wsparcie doświadczonych psychologów, pedagogów oraz terapeutów jest bardzo cenne: znają oni specyfikę dziecięcego rozwoju i służą swoją ekspercką wiedzą.

Problem nie zawsze czytelny dla rodzica

Jednak zanim wybierzemy się do poradni, warto uważnie poobserwować swoje dziecko i posłuchać, co na jego temat mają do powiedzenia nauczyciele. Jeśli obserwujesz swoje dziecko i wiesz, że poświęca na naukę odpowiednią ilość czasu, a mimo to nie osiąga zadowalających wyników, prawdopodobnie boryka się z jakimś problemem, który niekoniecznie musi być dla rodzica czytelny. To samo może dotyczyć zachowania dziecka.

Czasami zdarza się też, że pomysł na wizytę nie wypływa od rodzica, a z zalecenia nauczyciela lub szkolnego pedagoga: część szkół wprowadziła system badań przesiewowych, mających na celu szybką diagnozę podstawowych zaburzeń rozwojowych u dzieci, związanych np. ze słuchem, wzrokiem, zapamiętywaniem czy koncentracją. Warto pamiętać również o tym, że nikt nie może zmusić was do wizyty w poradni: spotkanie ze specjalistami jest zawsze dobrowolne. Do poradni może się zgłosić każdy rodzic z dzieckiem. Nie potrzeba do tego skierowania (szczegóły znajdują się na stronie: www.poradnia.piaseczno.pl). Specjaliści najpierw przeprowadzają wywiad z rodzicami, a następnie zbadają dziecko, co jest zazwyczaj po prostu zabawą – rozwiązywaniem zagadek, łamigłówek, rysowaniem, pisaniem i czytaniem.

Dysleksja to nie wynik lenistwa

Co powinno nas zaniepokoić i być sygnałem do konsultacji w poradni? Jeśli chodzi o kwestie emocjonalne są to: płaczliwość, lękliwość, agresja, częste kłótnie z rówieśnikami i problemy z komunikacją. Kilkulatek może również zacząć przejawiać trudności w nauce, pomimo odpowiedniego przykładania się do zadań. Dzieci z tzw. specyficznymi trudnościami w uczeniu się to takie, które mimo prawidłowego rozwoju umysłowego i korzystnych warunków szkolnego uczenia się oraz środowiskowych nie mogą w przewidzianym czasie nauczyć się czytać i pisać albo liczyć. Dysleksja to trudności w opanowaniu umiejętności czytania, dysgrafia – problemy w osiąganiu dobrego poziomu graficznego pisma, dysortografia – trudności w opanowaniu umiejętności poprawnego pisania i dyskalkulia – problemy w nauce matematyki.

Uwaga, wiele dzieci ma niską motywację do nauki, co może stanowić przyczynę trudności w uczeniu się, ale nie jest symptomem dysleksji. Dlatego warto bacznie przyglądać się kilkulatkowi. Zdaniem ekspertów dysleksja występuje zazwyczaj u dzieci inteligentnych i pracowitych oraz zmotywowanych. Niestety, odrabianie lekcji zajmuje im zazwyczaj 2–3 razy więcej czasu niż rówieśnikom, co rodzi zmęczenie i bunt. Dysleksja w wieku wczesnoszkolnym objawia się m.in. zaburzeniami w postaci niechęci do rysowania i pisania, nierozpoznawaniu oraz myleniu podobnych liter (np. l-ł-t, m-n), złą wymową oraz nasilonymi trudnościami w nauce czytania i poprawnego pisania. Specjaliści podkreślają, że dysleksji nie pokona intensywna nauka i wielokrotne powtórki. Trzeba specjalnie dostosowanych metod nauki i zajęć. Chodzi bowiem o to, aby zminimalizować jej skutki na przyszłość. Bowiem dysleksja w dorosłym życiu ogranicza możliwości wykonywania wielu zawodów wymagających szybkiego zapamiętywania i przetwarzania informacji mówionych lub pisanych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię