Głośna trasa S7. Marszałek województwa zleci wcześniejsze badania poziomu hałasu

1

LESZNOWOLA/PIASECZNO Kilka dni temu pisaliśmy o uciążliwym hałasie dochodzącym z trasy S7, na jaki skarżą się mieszkańcy Antoninowa, Kuleszówki, Mieszkowa, Robercina czy Władysławowa. Mieszkańcy zaapelowali o pomoc do różnych instytucji. Teraz do ich próśb o wcześniejsze badania akustyczne przyczynił się Marszałek Województwa


Budowę dodatkowych ekranów akustycznych, o które zabiegają cierpiący uciążliwości mieszkańcy, poprzedza określona przepisami procedura. Przede wszystkim musi zostać przekroczony dopuszczalny poziom hałasu. Jednak badania przeprowadza się dopiero po roku od oddania trasy do użytku (środkowy odcinek S7 został otwarty pod koniec kwietnia). Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z trasą nie chcą tak długo czekać. Dlatego zwrócili się do różnych instytucji z prośbą o wcześniejsze pomiary. Kilka dni temu otrzymali odpowiedź z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.
W związku z wpływającymi do urzędu licznymi skargami na hałas, organ wszczął postępowanie w celu udzielenia zamówienia na przeprowadzenie badań jego poziomu. Obecnie trwa ocena ofert złożonych przez potencjalnych wykonawców pomiarów – informuje urząd. W przypadku stwierdzenia nadmiernego poziomu hałasu, organ ma zobowiązać zarządcę S7 (GDDKiA) do ograniczenia oddziaływania akustycznego drogi na przylegające do niej tereny.

TW

1 KOMENTARZ

  1. Hałas to jedna rzecz, ale też samochody, które jeżdżą trasą absorbują wzrok, człowiek siedzi na podwórku, i nawet kątem oka widzi migające punkty, zwierzęta też nie mają łatwego życia. Mieszkaniec Robercina od strony bez ekranów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię