Gmina wyłącza latarnie, to sposób na oszczędność

8

LESZNOWOLA Od ostatniego weekendu do końca wakacji latarnie uliczne na terenie gminy będą wyłączane punktualnie o północy. – Sytuacja związana z pandemią koronawirusa zmusza wszystkich do poszukiwania oszczędności – wyjaśnia Karolina Sobolewska z gminnego wydziału promocji


O nowym pomyśle gminy na zaoszczędzenie kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie mieszkańcy dowiedzieli się od… konserwatora oświetlenia. Jeden z mieszkańców ulicy Polnej w Mysiadle zapytał go, dlaczego nocą nie palą się latarnie. Monter odpowiedział, że decyzją gminy oświetlenie będzie wyłączane o północy. W niedzielę po południu informację tą potwierdził na swoim facebooku wicewójt Marcin Kania.
– Od soboty 20 czerwca na terenie całej gminy Lesznowola są montowane zegary astronomiczne sterujące oświetleniem ulicznym, na których ustawiana jest przerwa nocna od godziny 24 do rana. Powyższy pomysł uzyskał akceptację zdecydowanej większości radnych – czytamy na facebooku wicewójta. Ten wpis zaniepokoił wielu mieszkańców, którzy obawiają się, że zaciemnienie gminy przełoży się na większą liczbę popełnianych nocą przestępstw.
– Niektóre miasta i gminy wprowadzały takie działania podczas izolacji, moim zdaniem teraz jest na to trochę za późno – uważa pan Wojtek.
– Czy radni rozmawiali o tym z mieszkańcami, przecież to obniżenie bezpieczeństwa – pyta pani Elżbieta.
– To nie jest dobre rozwiązanie, kto to wymyślił? – zastanawia się pani Julia. Podobnych opinii jest w internecie znacznie więcej. Pojawiają się też pytania o realne oszczędności. Z naszych informacji wynika, że do tej pory za sterowanie oświetleniem ulicznym odpowiadało 98 czujników zmierzchu i 50 zegarów czasowych. Czujniki zmierzchu były awaryjne. Dlatego teraz gmina zastępuje je zegarami, które kosztowały łącznie 60 tys. zł.
– I tak byśmy to zrobili. Ten zakup nie wiąże się z decyzją o wyłączaniu na noc oświetlenia – poinformował nas anonimowo jeden z urzędników. Zapytaliśmy więc , ile gmina oszczędzi na prądzie.
– Wyłączanie światła w godzinach 24-4 rano we wszystkich miejscowościach do końca wakacji spowoduje, że oszczędności te wyniosą od 43 do 50 tys. zł miesięcznie – informuje Karolina Sobolewska z wydziału promocji. – W związku z pandemią musieliśmy zracjonalizować wydatki bieżące gminy.
Wcześniej na pomysł wyłączania oświetlenia ulicznego wpadła także gmina Konstancin-Jeziorna. Tam jednak światło nie jest gaszone na dużych osiedlach, a na wielu ulicach wyłączana jest jedynie co druga latarnia.

TW

8 KOMENTARZE

  1. Może radni zetną sobie dieta, bo gdyby ścięli, to latarnie nie trzeba by było wyłączać. Zła sytuacja gminy, warto dodać – zła sytuacja finansowa gminy wynik z działaności radnych i decyzji, które podejmują na sesjach. Szkoda, że radni nawet tego nie rozumieją. No cóż…

  2. I bardzo dobrze, zaśmiecenie światłem jest szkodliwe dla zdrowia ludzi i zwierząt, zaburza naturalny rytm życia. Może warszawa i piaseczno pójdą tym śladem to będzie można oglądać gwiazdy. A tym co się boją bo niebezpiecznie to jest takie przysłowie że najciemniej pod latarnią.

  3. Debilizm i dziadowskie oszczędności. Teraz będzie raj dla złodziei i innych przestępców. Skrajna głupota i brak wyobraźni. Wsiowa mentalność.

  4. W najlepszym razie gmina zaoszczędzi licząc na jednego mieszkańca 2zl miesięcznie. Ja chętnie zapłacę te 2 zł i namówię innych sąsiadów z naszej długiej i dobrze oświetlone) teraz ulicy w gminie Lesznowola aby i inni zapłacili. Tylko zostawcie nam to światło! Koszt napadu czy włamania to więcej niź te oszczędności!

  5. Przecież to pomysł wójta Wilusza, a nie radnych. To, że większość poparła, to już inna sprawa.
    Mam propozycję, niech wyłączą u radnych w ogóle prąd. Też będą oszczędności.

  6. Co ciekawe wyłączenia oświetlenia mają miejsce nie tylko na drogach gminnych, ale i powiatowych.
    Powiat też oszczędza?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię