TARCZYN W sobotę wieczorem w domu weselnym w Pracach Małych odbywała się głośna impreza urodzinowa. W pewnej chwili podpici mężczyźni wyszli na drogę wojewódzką 876, gdzie śpiewali wulgarne piosenki i odpalali race
Zdarzenie sfilmował telefonem jeden ze świadków. Krótki filmik z zajścia można obejrzeć na serwisie youtube.com. Na nagraniu widać, jak kilkunastu mężczyzn wychodzi na ul. Piaseczyńską, gdzie zostają odpalone flary i race. Jadące drogą samochody zatrzymują się, a mężczyźni zaczynają śpiewać kibolskie piosenki. Obrażają w nich m.in. kluby piłkarskie z Łodzi oraz policję. Po chwili intonują także: „Legia Warszawa to najlepszy klub, kto nie wierzy – ch… mu w dziób”.
Zapytaliśmy policjantów, czy wiedzą coś o sobotnim zajściu w Pracach Małych.
– Zostaliśmy wezwani na miejsce około godz. 20.40 – informuje asp. sztab. Maciej Blachliński z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Przyczyną była awantura, do której doszło przed domem weselnym. Funkcjonariusze pouczyli właściciela lokalu. Nikt nie zgłosił jednak blokowania drogi.
A dla redakcji chyba najwazniejsze byly dokladne tresci przyspiewek. Ciekawe dlaczego…
Kibol to obraźliwe określenie kibica byli to jacyś zadymiarze może nawet bandyci ale to nie było nawet po meczu. Gdyby zamiast słowa Legia padło słowo „dziennikarz” to nazwalibyście ich dziennikarzynami?
No i super. Przynajmniej coś się dzieje kolorowego na tej pustyni 🙂
To po przegranym meczu z Lechem. Lepiej sobie pośpiewać niż popodpalać samochody jak w Paryżu.