Imprezują na tyłach Biedronki

7

LESZNOWOLA Za sklepem sieci Biedronka przy ul. Nowej w Starej Iwicznej praktycznie przez cały dzień odbywają się alkoholowe imprezy pod chmurką. – Wąska ścieżka prowadząca od sklepu do pobliskich bloków jest usiana śmieciami, głównie butelkami – mówi pani Lidia, nasza czytelniczka. – Czy gmina nie mogłaby wysprzątać tego terenu i zrobić czegoś, aby ukrócić picie w tym miejscu…?


Nasza czytelniczka opowiada, że do Piaseczna przeprowadziła się niedawno.
Zamieszkałam z dziećmi w nowych blokach przy ul. Tukanów, na obrzeżach ptasiego osiedla – mówi. – Ale nie podoba mi się tu. To znaczy blok jest ładny, bardziej martwi mnie jego otoczenie…

Kobieta opowiada, że często robi w Biedronce przy ul. Nowej zakupy, a potem wraca skrótem rozpoczynającym się na tyłach sklepu, żeby szybciej dostać się do domu.
Niestety, ta ścieżka jest strasznie zaśmiecona. Praktycznie przez cały dzień kręci się tam pijące towarzystwo – opowiada. – Zadzwoniłam do gminy Lesznowola, prosząc aby uprzątnęli śmieci. Usłyszałam, że to teren prywatny. Pani z gminy powiedziała, że zobligują właścicieli tego gruntu do uprzątnięcia nieczystości, ale nie ręczy za efekt. Ja tego zupełnie nie rozumiem. Może warto byłoby bliżej przyjrzeć się otoczeniu tego sklepu… W końcu po to mamy służby, aby zapewniały porządek i bezpieczeństwo… – kończy pani Lidia.

TW

7 KOMENTARZE

  1. Teren prywatny musi być ogrodzony lub oznaczony w widoczny sposób. Tam pewnie, właścicielowi jest wszystko jedno, czy ktoś kosi mu trawkę czy wyrzuca mu śmiecie. Gmina przychodzi – wlepia właścicielowi mandacik za burdel na działce. I tyle. A poza tym – lepszy słoik czyścioch niż tuziemiec chlejec. A poszedłby sobie do swojej kanciapy i tam chlał i brudził…

  2. „… do Piaseczna przeprowadziła się niedawno. (…) – Zamieszkałam z dziećmi w nowych blokach przy ul. Tukanów, na obrzeżach ptasiego osiedla – mówi. – Ale nie podoba mi się tu (…) wraca skrótem rozpoczynającym się na tyłach sklepu, żeby szybciej dostać się do domu. – Niestety, ta ścieżka jest strasznie zaśmiecona”
    ==========================================
    Dobre.

    1. Trzeba być niezłym hardkorowcem, żeby dobrowolnie zamieszkać na „ptasim osiedlu”. Przecież wystarczy zajrzeć do internetu…

    2. Ta pani chyba bardzo nie lubi swoich dzieci?

    3. Wracanie skrótem to sport ekstremalny (chyba, że jest się Predatorem albo Terminatorem).

    4. Jeśli głównym problemem „czytelniczki” jest to, że ścieżka zaśmiecona i jakieś pijaczki po niej łażą, to gratuluję!
    Bo przecież mogliby (na początek) pobić i zgwałcić…

    Ergo: Może i nie jest najlepiej, ale też i nie najgorzej. Czyli w normie.
    Więc o czym tu się rozpisywać, redaktorze TW?

  3. W ramach ścisłosci to Pani Lidia nie mieszka w Piasecznie a w Iwicznej ????

    Poza tym , po to jest zrobiony chodnik aby nim chodzić, a nie niszczyć komuś pola i jeszcze mieć jakieś pretensje.
    Może niech ta Pani zainteresuje się tymi co biesiadują na terenie jej osiedla ( na terenie zielonym za blokami ) .
    W sumie jak zostaną przepędzeni stąd to przeniosą się za jej blok ????

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię