PIASECZNO W środę odbyła się konferencja poświęcona zagospodarowaniu okolic dworca PKP w Piasecznie. Podczas spotkania swoje koncepcje aranżacji tego terenu zaprezentowali studenci wydziału architektury Politechniki Warszawskiej
– Chcemy, żeby wokół dworca było zielono, ładnie, ekologicznie, żeby były parkingi i punkty usługowe – mówił burmistrz Daniel Putkiewicz. – Ale aby to osiągnąć, należy wypracować pewien kompromis. Ma temu służyć między innymi dzisiejsze spotkanie. Jak będziemy mieli już konkretny plan, wówczas możemy przekonywać do niego PKP, które jest właścicielem dworca oraz przylegających do niego gruntów. Życzę owocnej dyskusji i mam nadzieję, że usłyszę pomysły, które będziemy mogli wykorzystać w przyszłości.
Trzeba zintegrować dworzec z miastem
Ciekawą prelekcję na temat roli dworca w strukturze miasta wygłosił dr Tomasz Majda.
– Już od wynalezienia kolei w 1825 roku dworce inspirowały artystów, zmieniając przy okazji przestrzeń miasta – mówił. – Z czasem jednak były coraz bardziej wyizolowane z tkanki miejskiej, stawały się monofunkcyjne. Otoczenie piaseczyńskiego dworca powinno mieć wyraźną formę i być czytelne.
Doktor Majda jako przykład dla Piaseczna pokazał dworzec w Sopocie, który jakiś czas temu przeszedł gruntowną modernizację. Powstał tam nowy układ drogowy, ale także podziemny parking na 240 samochodów.
– Pokazane na prezentacji dworce z Wiednia czy Berlina rzeczywiście zapierają dech w piersiach – podsumował wiceburmistrz Robert Widz. – Ale niech te śmiałe projekty nas nie przerażą. Myślmy bez barier, bo wiele rozwiązań naprawdę jest możliwych.
Następnie został wyświetlony krótki film o piaseczyńskim dworcu, w którym w rolę lektora wcielił się Daniel Putkiewicz. W filmie była mowa m.in. o oczekiwaniach mieszkańców w stosunku do terenu przy ul. Dworcowej.
– Kolej to najszybszy i najbardziej popularny wśród naszych mieszkańców środek transportu – podkreślił Robert Widz. – Jej rola w najbliższych latach będzie jeszcze rosła.
Pomysły z pogranicza fantastyki
Kolejna część spotkania została zarezerwowana dla studentów, którzy przedstawili cztery koncepcje zagospodarowania okolic dworca. Trzeba przyznać, że niektóre z nich ocierały się o science fiction, jednak kilka przedstawionych pomysłów było naprawdę ciekawych. Przede wszystkim studenci chcieli za wszelką cenę powiązać stojący nieco na uboczu dworzec z centrum miasta. Uznali, że powinien on być centralnym punktem otoczenia. Prowadziłyby do niego ciągi piesze i ścieżki rowerowe, a wokół znajdowały się tereny zielone. Pojawiły się różne koncepcje rozwiązania kwestii parkowania – od wielopoziomowych parkingów naziemnych, aż po parkingi podziemne, które wydają się naprawdę interesującym rozwiązaniem. Jedna z grup zaproponowała poprowadzenie pod dworcem tunelu i skierowanie do niego ruchu samochodów i autobusów (dworzec autobusowy znajdowałby się pod dworcem kolejowym). Proponowano rozbiórkę dotychczasowych obiektów i budowę nowych, głównie o charakterze usługowym. Studenci byli zgodni, że przebudowy wymaga znajdujący się przed dworcem plac. Proponowano, aby zrobić tam strefę wolną od ruchu kołowego, zbudować fontanny, umieścić elementy małej architektury i nowe nasadzenia. Młodzi ludzie stwierdzili, że trzeba poprawić komunikację w obrębie dworca, a zwłaszcza wprowadzić rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo podróżnych.
– Trudno dziś powiedzieć, czy wasze pomysły doczekają się realizacji, ale na pewno warto o nich rozmawiać – podsumował Robert Widz. – Są to propozycje młodych ludzi, którzy właśnie tak wyobrażają sobie świat. Dlatego nie wolno nam ich lekceważyć. Nie będziemy oczywiście budować biurowców czy restauracji, ale możemy wytyczyć pewne sposoby na zagospodarowanie przestrzeni.
TW
Odpadłem jak przeczytałem o strefie wolnej od ruchu kołowego i fontannach ……. teraz tylko z osiedli poprowadzić platformy-chodniki jak na lotniskach żeby ludzie nie musieli na pieszo chodzić ponad kilometr. Będzie ekologicznie i miło pod warunkiem że chodniki nie popsują się jak windy na dworcu. Piaseczno nie jest miastem docelowym tylko miejscem z którego się dojeżdża. Wszędzie na świecie jest tak że takie miejscowości jak Piaseczno (sypialnie) posiadają duże parkingi w pobliżu dworców. Dobrze usytuowane parkingi ułatwiają parkowanie przy dworcu i potem nie powodują korków na drogach dojazdowych do dużych miast. Po prostu koleją zaczyna być wygodniej. Z dworca korzystają też nie tylko mieszkańcy miasta Piaseczna ale i miejscowości ościennych i już się domyślam jak zareagują na „fontanny”.
Pogadać zawsze można. Od gadania do realizacji zawsze ponad 20 lat.
Często młodzi ludzie mają fantastyczne pomysły ale tak samo często rzeczywistość je weryfikuje.
Świetny pomysł takich więcej potrzeba nam ekologi w tym śmierdzącym mieście fontanny zieleń rower no może jeszcze hulajnoga a te wszystkie auta co cholota zostawia co by dojechać do pracy wyprowadzic do Pana burmistrza do Zalesia i tam zrobić płatny parking to by jeszcze trochę zarobił straszne już tym mieście chyba nikt nie myśli o mieszkańcach
Co za absurd. Ludzie chcą jak najszybciej i najwygodniej dojchać do dworca, kupić szybko bilety nie stojąc przy jednej kasie i jednym automacie, wsiąść w pociąg nie pokonując kilometrów kładek i tyle. Najpierw może zajmijcie sie naprawą wind które wiecznie są uszkodzone. Poprawcie działanie komunikacji. Dlaczego 709 jest tak załadowany? Dlatego że większość zamiast pociągiem jedzie autobusem bo dojazd do dworca jest problematyczny. Proszę się przekonać jak to wygląda mieszkając na Ptasim czy przy Basenie. 25 min na piechotę. A jeżeli chcą być tacy eko to należy zbudować więcej punktów z możliwością wypożyczenia rowerów w różnych częściach miasta, aby jak najszybciej dojchać do dworca. Tym się zajmijcie a nie fontannami.
proponuje zamknąć dworzec i na to miejsce postawić wielka fontannę z tunelem pod spodem, serio? po to był remontowany żeby jakiś student wymyslil ze trzeba go rozebrać i zbudować pod ziemia petle autobusowa? a tak na poważnie chcecie normlanego dworca który będzie ladnym miejscem? zaoorac ten asfalt, zrobić normalna petle dwurzedowa z pięknym trawnikiem i drzewkami elektroniczne zegary za ile odjezdzaja autobusy a po drugiej stronie ulicy prawdziwy wielopoziomowy ladny parking bo będzie dużo tanszy niż podziemny z dwoma przejściami naziemnymi na strone dworca i umieszonymi przy nich biletomatami (przecież to duzy teren który udaje pseudo parking plywajacy w blocie, tam gdzie sa fundamenty i kiedyś miał niby powstać parking zbudować maly pasaz handlowy w kształcie litery U z ladna rzezba baranka albo popiersiem burmistrza na srodku
@ebenezer skrudrz
zgadzam się. Podstawa to duży parking. Wtedy ludzie z okolicznych wiosek oraz innych części Piaseczna zamiast samochodem do Warszawy to zostawią samochody przy PKP i pojadą pociągiem. Żeby tak było to musi być:
– duży wygodny parking,
– często pociągi z miejscami siedzącymi.
Przedstawione wizje są ładne, ale nieużyteczne.
A ja myślałem że już jest pomysł na zabudowę terenu w około dworca, tylko do załatwienia zostaje sprawa własności i odkupienia terenu do PKP…Tak chyba mówili w kampanii przed wyborami….A tu proszę. Jednak nie ma nawet pomysłu….Zanim coś się ruszy to z 10 lat przynajmniej….jak zawsze….eh.
Jak śmierdziało komuną tak dalej będzie śmierdzieć nic się nie zmieni jeszcze niech przeniosą targowisko i Ukraińców tam do kompletu