Gmina Piaseczno jest w trakcie procedury przetargowej na dostawy energii elektrycznej od 1 stycznia 2023 roku. Umowa ma obowiązywać przez dwa lata.
– W związku z podaną w piątek 23 września informacją wicepremiera Jacka Sasina, że stawki na prąd dla samorządów miałyby zostać zablokowane na poziomie 618,24 zł za megawatogodzinę, nie wiemy jakie dalsze kroki podjąć odnośnie przetargu – mówi burmistrz Daniel Putkiewicz. – Czy rozstrzygać i liczyć na to, że stawki te zostaną zrewaloryzowane również dla już podpisanych umów? Przez jaki okres miałaby obowiązywać wskazana przez ministra cena? Bez wątpienia taka cena byłaby dla nas atrakcyjna, choć nadal dwa razy wyższa niż obecnie – zaznacza burmistrz. Nad tym rozwiązaniem resort dopiero pracuje.
Najniższa cena zaoferowana w przetargu wynosi blisko 2,1 tys. złotych brutto za megawatogodzinę i jest blisko 6 razy wyższa od stawek, które gmina płaci obecnie.
– Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że ceny energii będą rosły i wprowadzaliśmy rozwiązania, które pozwalają obniżać rachunki za prąd, ale nie spodziewaliśmy się, że wzrost będzie aż tak drastyczny – podkreśla burmistrz Daniel Putkiewicz. – Jeśli wzrost będzie dwukrotny, nadal będziemy szukać sposobów na oszczędzanie, ale mniej nerwowo, niż gdyby był to wzrost sześciokrotny.
Niższe koszty dzięki fotowoltaice
Gmina Piaseczno od kilku lat realizuje przedsięwzięcia, które mają zmniejszać zużycie prądu zarówno w należących do samorządu obiektach, jak i w ulicznych latarniach. Część budynków została wyposażona w instalacje fotowoltaiczne. Pojawiły się one między innymi na budynku Urzędu Gminy, Centrum Edukacyjno-Multimedialnego, obiektach należących do Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji czy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Piasecznie.
Przyspieszona wymiana oświetlenia
Realizowana jest również wymiana oświetlenia ulicznego na energooszczędne.
– Przeznaczyliśmy dodatkowe pieniądze na zakup 3000 lamp ledowych, aby przyspieszyć procedurę wymiany oświetlenia. W najbliższym czasie wymienimy ostatni 1000 spośród 12 tysięcy najbardziej energochłonnych lamp rtęciowych, które jeszcze do niedawna świeciły na terenie gminy – wylicza burmistrz. – Sprawdzamy też możliwość wymiany samych żarówek sodowych na ledowe, aby nie wymieniać wszystkich lamp tam, gdzie to nie jest konieczne.
Działania dotyczące oszczędzania energii elektrycznej będą jednym z priorytetów na przyszły rok. Z jednej strony gmina będzie się skupiała na działaniach, które mają zewnętrzne dofinansowanie, a z drugiej na tych, które są związane ze zwiększeniem efektywności energetycznej.
– Oszczędzanie energii poprzez wyłączanie oświetlania rozważaliśmy w sytuacji gdyby cena rosła sześciokrotnie. Zobaczymy czy ceny zostaną zamrożone przez rząd i nie będzie już takiej konieczności – mówi burmistrz Daniel Putkiewicz. Podkreśla, że lampy ledowe są już przyciemniane na noc a jeśli chodzi o wyłączanie oświetlenia analizowane są obecnie koszty takiego rozwiązania.
Rosną również ceny ogrzewania
Na temat konieczności oszczędzania energii, ale również ciepła w budynkach, burmistrz Daniel Putkiewicz rozmawia z kierownikami gminnych jednostek organizacyjnych, spółek komunalnych a także dyrektorami szkół i przedszkoli. Drastyczny wzrost cen dotyczy bowiem nie tylko prądu, ale również gazu, którym ogrzewane są gminne budynki oraz tego, z którego korzysta miejska ciepłownia, co przekładać się będzie na znacznie wyższe rachunki.
Biuro Promocji i Kultury
Za PełO było źle to teraz będziecie w ciemnościach wracać do zimnych mieszkań.
widać to doskonale jak gmina oszczędza prąd po włączonych latarniach gdy jeszcze jest widno
A także na nie otartych odcinkach dojazdu do puławskiej bis w gminę Lesznowola . Latarnie świeca – a auta maja zakaz wjazdu. Same oszczędności
No normalnie szok!!!
Trzeba basen wybudować przy PWIKu, to się problem rozwiąże. 😉
A może tak zacząć od urzędów. Mikrofalówki, zmywarki, ekspresy do kawy, po co takie urządzenia w urzędach? Obiadki sobie grzeją zamiast pracować.A urzędas nie może sobie szklanki umyć, tylko w zmywareczce kilka szklaneczek się myje. To jest oszczędność. A gdzie? Patrz Kusocińskiego 4
Ilina ma świętą rację.
Trza zadrutować urzędasom pyski i zaplombować odbyty.
Nie po to utrzymujemy ich z naszych podatków, żeby w czasie pracy żarli, pili i wydalali.