Kolejne podpalenie zabytkowego dworku

1

KONSTANCIN-JEZIORNA To nie może być przypadek. Dziś rano doszło do kolejnego pożaru zabytkowego dworku w Łyczynie. Jako przypuszczalne przyczynę pożaru strażacy wskazują podpalenie

Do pierwszego pożaru doszło w ostatni czwartek. – Spaleniu uległ dach nad wyższą częścią dworku – poinformował nas mł. bryg. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. W akcji ratowniczo-gaśniczej uczestniczyło 9 zastępów straży pożarnej.

Do kolejnego pożaru doszło dziś rano ok. godz. 6.20.
– Spłonęło ok. 40 metrów kwadratowych stropu, ucierpiała też konstrukcja dachu – mówi mł. bryg. Łukasz Darmofalski. Strażacy zakończyli działania o godz. 7.20.
Podobnie jak przy okazji czwartkowego pożaru nie było osób poszkodowanych. Jako przypuszczalną przyczynę wskazano celowe podpalenie.

Dworek w Łyczynie jest pod opieką konserwatora zabytków, został wzniesiony w dwudziestoleciu międzywojennym na zlecenie rodziny Potulickich. W latach 30-tych należał do hr. Józefa Potulickiego. Na chwilę przed rozpoczęciem II Wojny Światowej przeszedł w posiadanie Stanisława Plebańskiego. W latach 90-tych należał do PGR Obory, mieszkali w nim pracownicy Rolniczego Zakładu Doświadczalnego. Obecnie jest własnością prywatną.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię