PIASECZNO W starostwie powiatowym odbyło się dziś posiedzenie komisji zdrowia poświęcone koronawirusowi. Na razie na terenie powiatu nie stwierdzono żadnego zachorowania, jednak 150 osób znajduje się pod nadzorem epidemiologicznym, a 8 zostało objętych domową kwarantanną. Ci ostatni znajdują się pod nadzorem policji
Anna Matkowska, Powiatowy Państwowy Inspektor Sanitarny poinformowała uczestników spotkania, że na podstawie wywiadów wyłoniono 150 osób, które w ostatnim czasie przebywały na terenach zagrożonych koronawirusem. Pracownicy sanepidu każdego dnia są z tymi osobami w kontakcie, pytając jak się czują. Wśród tych osób 78 stanowią mieszkańcy gminy Lesznowola (73 to Azjaci), a kolejnych 48 – mieszkańcy Piaseczna.
Nadzór epidemiologiczny jest czym innym niż kwarantanna domowa. Tej ostatniej podlegają osoby, które zetknęły się z chorym na koronawirusa (tzw. osoby z kontaktu). Nadzór nad nimi, decyzją resortu zdrowia, ma sprawować policja, pilnując aby się nie przemieszczały. Joanna Narożniak, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie poinformowała nas, że kwarantanną domową na terenie powiatu piaseczyńskiego jest objętych 8 osób. Ponadto jedna osoba została hospitalizowana ze względu na podejrzenie koronawirusa. Mimo to jeszcze nie potwierdzono laboratoryjnie żadnego zachorowania.
Trzeba czekać i… przestrzegać zasad higieny
W walce z koronawirusem ważne jest częste mycie rąk, które powinno trwać przynajmniej 30 sekund. W szkołach są już instrukcje, jak należy właściwie to robić. Niestety, dbanie o higienę może okazać się niewystarczające. Kilka dni temu wojewoda poprosił o wytypowanie miejsc na ewentualną kwarantannę dla większej liczby osób. Takich lokalizacji wskazano na terenie powiatu piaseczyńskiego 9. Łącznie może przebywać w nich do 770 osób. Kwarantannie w takim miejscu będą podlegać osoby zdrowe, które miały jednak kontakt z zarażonymi (np. w autobusie czy pociągu). Powinna ona trwać przynajmniej 14 dni.
Czy dojdzie do zamknięcia szkół?
Obecna na spotkaniu wiceburmistrz Piaseczna Hanna Kułakowska-Michalak zapytała, kto może podjąć decyzję o zamknięciu placówek oświatowych.
– Decyzję taką podejmuje dyrektor szkoły w porozumieniu z powiatowym inspektorem sanitarnym – poinformowała Anna Matkowska. – Może ona zostać podjęta wówczas, gdy okaże się, że jeden z uczniów danej placówki jest chory na koronawirusa. Wówczas wszystkie osoby, które miały kontakt z zarażonym muszą zostać poddane kwarantannie.
TW
Wszystkie osoby i ich RODZINY/NAJBLIŻSZYCH/PRZYJACIÓŁ!!!!
Poddanie kwarantannie tylko i wyłącznie osób, które miały lub mogły mieć kontakt z potencjalnie chorym lub chorym mija się z celem.
Jeśli ktoś miał kontakt z chorym to sam może być chory a tym samym może zarazić swoją rodzinę, bliskich, przyjaciół.
„Na razie na terenie powiatu nie stwierdzono żadnego zachorowania”
*************************************************
Wstyd! Wysłać delegację radnych na czele z Gutem i Muszyńskim do północnych Włoch, niech przywiozą. Diety sobie akurat podwyższyli, to powinni coś zrobić dla społeczności powiatu, a nie tylko fanzolić bez sensu na sesjach i posiedzeniach.
Ostatnim dobrym pomysłem na promocję Piaseczna i powiatu był pyton.
Piaseczno ma umowę partnerską z miastem Huanggang w chińskiej prowincji Hubei – pierwszym i największym ognisku koronawirusa na świecie. Współpracuje też z gminą Chitignano w środkowych Włoszech. Miastem partnerskim Konstancina jest niejakie Pisogne w Lombardii – wylęgarni koronawirusa we Włoszech.
To ja się pytam, co nasze gminy i ich wydziały promocji robią dla promocji naszego powiatu?! Nie można zaprosić do Polski delegacji z Huanggang albo Pisogne? Powiat też się w to powinien zaangażować – przecież sekretarz (-rka?) powiatu była kiedyś kierownikiem od współpracy zagranicznej w gminie Konstancin-Jeziorna.
Weźcie się, kuźwa, do roboty, bo o pytonie już mało kto w Polsce pamięta. Chcecie, żeby nawet w Ostródzie się z nas śmiali?
P.S. Nic nie mam do Ostródy. Sympatyczne miasto i efektowne zabytki. Ale co mam powiedzieć koleżance spod Ostródy, jak się podśmiewa nie tylko z zabytków na Mazowszu, wyglądających jak kurniki w porównaniu z monumentalnymi budowlami dawnej cywilizacji krzyżackiej, ale teraz już także z naszego zapóźnienia koronawirusowego? Nie da się już dłużej jechać na zdechłym pytonie. Teraz albo załatwcie koronawirusa, albo chociaż jakieś ufoludki gnieżdżące się na poddaszu starostwa przy Chyliczkowskiej.
P.S.2. Jeden reptilianin już tam siedzi. Na razie twardo udaje człowieka (a nawet starostę). Więc albo załatwcie szybko koronawirusa w Piasecznie albo zmuście go, żeby się ukazał w swojej prawdziwej postaci 🙂
To dopiero będzie promocja!
Koniec świata nadchodzi i puka do drzwi i bardzo dobrze bo ludziom od dobrobytu się w głowach poprzewracało , po co wojny na świecie wystarczy zwykły wirus który wytępi chamstwo i prostactwo. Na świecie jest za dożo ludności i nie nawiści. Bug wie co robi
Rzeka Bug?
„Bug”? To już rzeki decydują kto na świecie zostanie?
„Wytępi chamstwo i prostactwo”? Ciekawe jak zweryfikuje kto do tej grupy należy…?
Ja to na Twoim miejscu bym się bał, bo taki komentarz świadczy o Twoim prostactwie…
Radzę już nigdy nie wychodź z domu 😉
Bug jeszcze was pokara
Koronawirus puka do drzwi… Idiom niemal jak z komedii Barei. No to znaczy, że jest dobrze wychowany, choć krążą też wieści, że podobno wchodzi „na bezczela” – bez pukania i bez pytania. No to w końcu jak? Puka czy szarpie za klamkę? A może przed (lepiej niż po) wymyśleniem takiego tytułu warto puknąć się w głowę. Lepsze, choć równie groteskowe są tytuły: Koronawirus u bram, Koronawirus atakuje znienacka itd. itp. A nie można np. Rośnie ryzyko zarażenia koronawirusem, Ekspansja koronowirusa.
Polacy mimo ostrzeżeń o krążącym wirusie spotykają się chociażby na cotygodniowych mszach. Teraz w okresie przedświątecznym liczniej gromadzą się w kościołach. Za miesiąc Święta. Większość Polaków gromadnie pójdzie do kościołów bo tak nakazuje tradycja. Najliczniejszą grupa to emeryci i dzieci.
Czy Bóg ich ochroni przed korona wirusem??
Maria
Kościół zorganizował ogólnokościelną modlitwę o ustanie epidemii rozprzestrzeniania się koronawirusa. A ponieważ katolicki bóg jest potężny, jedyny i prawdziwy, to z pewnością nie wpuści wirusa do kościołów. Powiem więcej: jako że w Polsce katolicy są bardziej katoliccy od papieża, to tu na pewno żaden z nich nie zachoruje. Ci, którzy zachorowali dotychczas to pewnikiem jacyś heretycy i bezbożnicy.
Ale przecież zawsze można się nawrócić na prawdziwą wiarę 😉
A co z dziećmi, które spędziły ferie w północnych Włoszech? U dzieci tą choroba może przebiegać bezobjawowo mimo to zarażają. Czy trzeba czekać aż coś się stanie, czy lepiej być ostrożnym.
Jak to co? Powinny być objęte kwarantanną razem z całymi rodzinami i to samo tyczy się ich opiekunów i rodzin opiekunów.
Krzaki Czaplinkowskie- wirus