PIASECZNO Tylko w ciągu kilku ostatnich dni na terenie Piaseczna i Konstancina skradziono trzy rowery o łącznej wartości niemal 5 tys. zł. Jeden z rowerów policjanci znaleźli w Warszawie
Mimo że koniec sezonu rowerowego zbliża się wielkimi krokami, złodzieje jednośladów wciąż są aktywni. Między 7 a 11 września rowery zniknęły z rejonu ulicy Dworcowej w Piasecznie (sąsiedztwo dworca PKP), a także ul. Puławskiej w Mysiadle oraz ul. Bielawskiej w Konstancinie-Jeziornie (tam jednoślad zabrano z klatki schodowej).
– Skradzionego w Konstancinie Wheelera udało się odzyskać funkcjonariuszom w Warszawie – mówi asp. sztab. Maciej Blachliński z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Apelujemy, aby przypinać rowery do słupków bądź stojaków, zostawiać je w miejscach oświetlonych i monitorowanych. Dobrym pomysłem na zniechęcenie złodziei jest również znakowanie rowerów. Tego typu akcje odbywają się na terenie naszego powiatu przynajmniej kilka razy do roku.
TW
Znakowanie, czyli dewastacja ramy urządzeniem typu Dremel – nie dziękuję! Poza tym nie ma ogólnopolskiej bazy więc co po tym… Lepiej byłoby stworzyć jakieś monitorowane parkingi dla rowerów na terenie miasta, żeby zamknąć taki rower np. na PKP i być pewnym, że tam będzie czekał…