LESZNOWOLA Dokładnie rok temu gmina podpisała z wykonawcą umowę na wybudowanie ul. Krzywej w Jazgarzewszczyźnie. Inwestycja właśnie została zakończona. Droga prezentuje się ładnie. Mimo kontrowersji jakie wzbudzała trzeba przyznać, że nie została zbudowana „na wyrost”
Prace przy Krzywej miały potrwać 170 dni. Trwały dwa razy dłużej. Podobno winna była pogoda i opóźnienia związane z koniecznością usunięcia… starej lipy. Będące pomnikiem przyrody drzewo rosło przy skrzyżowaniu Krzywej z Leśną, a jego wycięcie spotkało się z protestami części mieszkańców. Co do Krzywej, to pomijając jej niewielkie znaczenie komunikacyjne i fakt, że prowadzi raptem do kilkunastu domów, trzeba przyznać, że wygląda ładnie i estetycznie. Po stronie zachodniej znajduje się chodnik, po wschodniej utworzono pas zieleni. Dużo czasu zajęła przebudowa podziemnych sieci – gazowej i elektroenergetycznej. Ulica zyskała odwodnienie i nawierzchnię bitumiczną, a także nowe, ledowe oświetlenie. Mieszkający przy Krzywej ludzie są zadowoleni. Przypominają, że starali się o utwardzenie ciągu przynajmniej kilkanaście lat. Ich optymizmu nie podzielają mieszkańcy innych części gminy, którzy uważają że pieniądze przeznaczone na Krzywą (4,2 mln z budżetu gminy i 2,5 mln dotacji) można było wykorzystać w lepszy sposób.
TW