PIASECZNO Od środy 7 października z powodu pozytywnego testu na obecność koronawirusa COVID-19 u jednej z nauczycielek, uczniowie ośmiu klas w Szkole Podstawowej w Józefosławiu przechodzą na zdalną naukę oraz kwarantannę.
Zgodnie z decyzją Sanepidu część uczniów klas VII a, VII e, VII f, VII g, VII k, VIII e, VIII f, VIII i oraz IV e oraz IV f wraz z rodzinami od 7 października, będzie przebywać na kwarantannie. Szczegóły dotyczące organizacji nauki w wymienionych klasach oraz uczniów skierowanych na kwarantannę, rodzice otrzymają przez dziennik elektroniczny lub telefonicznie.
Na naukę zdalną przechodzą wymienione klasy VII i VIII. Klasy IV e oraz f będą miały lekcje w szkole, poza kilkoma uczniami, którzy zostali skierowani na kwarantannę.
Źródło: www.piaseczno.eu
Czy szkoła ma uprawnienia do skierowania na kwarantanne pisząc coś w librusie ?
Czy ktoś z rodziców otrzymał informacje z sanepidu? „Zgodnie z decyzją Sanepidu” ?
Nikt nie otrzymał. Inna sprawa, że uczniów wysyła się na kwarantannę i jeszcze coś bredzi o ich rodzinach a innych nauczycieli, którzy na 100% mieli kontakt z zakażoną nauczycielką już nie i dalej uczą w innych klasach. Sugeruję w razie czego nie odbierać telefonów od nieznajomych.
bezobjawowe dzieci zarażają jeszcze młodych bezobjawowych rodziców i ognisko wybucha w firmie w której pracują gdy są osoby starsze. Więc ognisk w szkołach nie ma bleble jedynie jak trafi na słabszego nauczyciela ale oni z tego co wiem od dzieci trzymają dystans natomiast wśród dzieciaków jest armagedon łącznie z nałogowym przytulaniem się dziewczynek z różnych klas… Pitu pitu szkoły otwarte miesiąc a tu taki syf i tego nie łączą… czyżby brak zwojów w mózgu a firmy gdzie pracują rodzice lecą jedna po drugiej. Cóż dzieciaki rozwalą nam gospodarkę a my spokojnie na to patrzymy… i niech nikt nie gada farmazonów że w wakacje jeździli i dobrze było.. kto jeździł to jeździł ale jak rodzic wracał do roboty to trzymał procedury w firmie i zkarzeń było mniej a teraz zakażone dziecko z tej rodziny zaraża inne bez problemu bo szkolne procedury to fikcja w ten sposób dociera do następnych firm ludzi kościołów itd… itp… NIEEE W SZKOŁACH NIE MA ZAKAŻEŃ HEHEHE