Z Ksawerym Gutem, nowym starostą piaseczyńskim rozmawia Piotr Chmielewski
Poda się pan do dymisji, tak jak chce klub radnych powiatowych PiS w związku z lokalną „aferą podsłuchową”?
Nie, gdyż nie mam sobie nic do zarzucenia. Uważam całą tę sytuację za prowokację, dosyć dobrze przygotowaną w szczegółach. Miała ona na celu złamanie mojej osoby bądź kogoś z Koalicji Obywatelskiej, żeby wybory starosty i zarządu powiatu się nie udały.
No właśnie, do tej „afery” doszło ponieważ większość rządząca w samorządzie powiatu jest delikatna, łatwo ja stracić. Dlaczego dla stabilizacji nie zdecydowaliście się na zawarcie szerszej koalicji w radzie?
Nasza grupa nie jest bardzo liczna, ale silna, co pokazało właśnie głosowanie nad nowym zarządem powiatu. Myśląc o przyszłej kadencji oraz czy będę starostą zakładałem, że mimo wszystko podejmę współpracę z całą radą. Nie wyobrażam sobie, że ktoś otrzymał mandat radnego od mieszkańców i teraz będzie siedział w opozycji i bombardował wszystko, co będzie robiła nasza grupa radnych. To działanie absurdalne, wbrew mieszkańcom. Jestem otwarty na wszystkie propozycje i fajne pomysły, bo jest dużo do zrobienia. Mam nadzieję, że w radzie powiatu nie będzie totalnej opozycji, tylko będziemy mogli wspólnie jak najwięcej zrobić, bo mieszkańcy oczekują, abyśmy pozostawili po sobie jak najwięcej, a nie uprawiali politykę.
W poprzedniej kadencji to pan w zarządzie nadzorował realizację inwestycji, a także tak duże działy jak edukacja czy wydział architektoniczno-budowlany. Skoro pan został starostą, to kto będzie Ksawerym Gutem w nowym zarządzie?
(Śmiech) Pozostanę sobą i będę robił to, co robiłem dotychczas plus obejmę dodatkowe obowiązki. Nadal będę zajmował się inwestycjami, bo dobrze w tym się czuje i myślę, że dobrze mi to idzie.
Przed wami ciężki rok, szczególnie jeśli chodzi o oświatę. Do szkół średnich trafi podwójny rocznik. Rodzice ośmioklasistów i uczniów kończących gimnazja oczekują, że ich dzieci znajdą miejsca w wymarzonych placówkach. Czy jesteście na to przygotowani?
Przygotowania do wprowadzenia skutków reformy oświaty zaczęliśmy prawie dwa lata temu. Niestety, w tej kwestii decyzję podjął rząd, a realizacja spadła na samorządy. Nie mamy wsparcia od strony rządowej i o wszystko musimy się martwić sami. Chcę oświadczyć, że robimy wszystko, aby uczniowie znaleźli miejsce w wymarzonych szkołach. Jednak na pewno nie będzie tak, że wszyscy chętni dostaną się do naszego najlepszego liceum przy Chyliczkowskiej w Piasecznie. Mamy dużo innych miejsc. Mam również nadzieję, że dużo młodych osób wybierze technika, które są mniej popularne, ale dają w zasadzie pewną pracę. Obecnie rozbudowujemy kilka szkół, finansowo na podwójny rocznik też jesteśmy przygotowani.
Niebawem rada powiatu przyjmie budżet na przyszły rok, ale i zaplanuje przedsięwzięcia na kolejne lata. Co zamierzacie w tej kadencji, jeśli chodzi o inwestycje?
Na początku, w przyszłym roku, będziemy kontynuowali przedsięwzięcia rozpoczęte przez poprzedni samorząd. Z 32 mln zł na inwestycje trzy czwarte to pieniądze głównie na zakończenie prac w szkołach, czyli budowy hali sportowej przy „Jedynce” na Szpitalnej w Piasecznie, przebudowy dwóch internatów – w Górze Kalwarii i przy RCKU w Piasecznie oraz remontu szkoły im. Reymonta w Konstancinie-Jeziornie. Mamy też przygotowaną dokumentację na remont wnętrz liceum przy Chyliczkowskiej i „Jedynki” na Szpitalne, ale myślę, że poczekamy z ich wykonaniem aż przeminie rekrutacja podwójnego rocznika. W przyszłym roku będziemy też kończyli budowę nowej siedziby Powiatowego Urzędu Pracy przy ul. Czajewicza.
Zatem w ciągu roku-dwóch zakończą się prace w szkołach. Co potem?
Wtedy będziemy mogli skupić się na innych przedsięwzięciach, głównie drogach. Mamy świadomość, że będzie budowana trasa S7 z Okęcia do Grójca i naszym zadaniem będzie powiązanie węzłów na nowej szosie z lokalna siecią dróg. To będzie priorytet tej kadencji – bo węzły na S7 powstaną zarówno w gminach Lesznowola, Piaseczno jak i Tarczyn. Niebawem zaczniemy przygotowania do tych prac.
Czyli po roku 2020 rzucicie większość funduszy na poprawę sieci dróg?
Tak można powiedzieć. Jestem otwarty na propozycje państwa radnych. Musimy też przyjąć kryteria wyboru, które drogi zrobimy w pierwszej kolejności i w jakim zakresie. Moim zdaniem powinniśmy też pomyśleć, jak alternatywną drogą połączyć Konstancin z Warszawą. Duża grupa mieszkańców Piaseczna czy Góry Kalwarii jeździ do stolicy przez Konstancin i blokuje centrum miasta uzdrowiskowego. To można i trzeba zmienić. Do swoich pomysłów będę przekonywał burmistrzów Konstancina i Piaseczna.
Rozumiem, że zamierza wrócić pan do silniejszej współpracy starostwa z gminami?
Chciałbym, żeby tak się stało. Zamierzam zapraszać wójtów i burmistrzów z wszystkich gmin powiatu na spotkania, na których będziemy rozmawiali o ich lokalnych bolączkach i wzajemnie zarażali się pomysłami. Na pewno zacznę od tematu udrożnienia dróg i budowy nowych, przede wszystkim w właśnie w powiązaniu z nowymi odcinkami tras S7 i S2.
Żenujący wywiad. Widać robicie mu kampanię na ratowanie wizerunku. Zero trudnych pytań.
Dwa zdawkowe pytania o aferę. Zero pytań m. in. dlaczego wymienił w rozmowie Rasińskiego, Lisa i Lubianiec. Wygląda jak wywiad sponsorowany napisany przy kawce
Wizerunek jest OK, radni wybrali, w imieniu wyborców, Pana Guta na stanowisko Starosty.
Prowokacja? Przecież rozmawiał i jest nagrane!!! Szkoda ze Pruszczyk nie nagrał Lisa i Strzyzewskiego jak go namawiali do głosowania.
dajcie Ksaweremu spokój… jest młody, ambitny i na pewno zrobi dużo dobrego… Na nagraniach jest coś niezwykłego…? Każda opcja polityczna robi to samo, przejmuje władzę i wyrzuca obcych. PIS jest inny? W sumie wymienili każdego kto im nie pasował w kraju… od pani dyrektor w przedszkolu aż po sędziów TK. Pruszczyk był cwany, celem była prowokacja i poniekąd to się udało…
PS. nie jestem za żadną opcją polityczną:)
Ciekawe czy Pan Pruszczyk wypowiadał się z tego grzechu który popenil hehe… Czy to będzie Gut czy Lis a może lubaniec, leśne dziadki które nic sobą nie reprezentują będą dalej rzucali kamieniami w obecny zarząd…. Temat Pana Sergiusza to temat rzeka… Inteligentny młody człowiek tylko zawisc i złość może go zgubić…. Skasuje Guta a może zaraz nie Spodoba mu się znowu Paprocka czy Puchala i będzie eliminowal dalej… Pozdrawiam
a słyszał ktoś to nagranie i gdzie można usłyszeć . Czy to tylko mowa o nagraniu???
po owocach pracy oceniać należy.