KONSTANCIN-JEZIORNA Trzeba wielkiego talentu, kunsztu i wirtuozerii, by w nuty tchnąć życie, tak by przenikały słuchacza na wskroś. Tę umiejętność posiadł Marcin Wyrostek, z pomocą swego magicznego instrumentu
Wyrostek to wirtuoz akordeonu. W zeszłą niedzielę dał niesamowity popis swoich umiejętności w Konstancińskim Domu Kultury (KDK). Koncert w Hugonówce poprzedziły warsztaty prowadzone przez mistrza i muzyków z jego zespołu.
– Instrumentaliści z Konstancina-Jeziorny mogli dowiedzieć się, że szybciej nie znaczy pełniej, że prawdziwy akordeonista nie patrzy na klawisze, a niezbędnym do nauki gry na tym instrumencie pozostaje metronom – mówi Gabriela Andrychowicz z KDK. – Uczniowie słuchali pilnie, a na efekty nauki nie trzeba było długo czekać.
Zwieńczeniem niedzieli był koncert „Muzyka Korzeni”. Projekt ten realizowany przez Mazowiecki Instytut Kultury, wiąże się z promocją nowej płyty akordeonisty „POLACC”. Przy wypełnionej po brzegi sali wybrzmiały utwory wybitnych polskich kompozytorów m.in. Wojciecha Kilara, Mikołaja Góreckiego i Karola Szymanowskiego. Wirtuozersko zagrane, z charakterystyczną dla Marcina Wyrostka nutą improwizacji i… wielkim poczuciem humoru. Nie zabrakło bardziej rozrywkowych brzmień zaczerpniętych z muzyki lat 60. i 70. oraz autorskich, nieraz zaskakujących kompozycji artysty.
Muzykowi na scenie towarzyszył zespół w składzie: Marcin Jajkiewicz (wokal), Mateusz Adamczyk (skrzypce), Daniel Popiałkiewicz (gitara), Agnieszka Haase-Rendchen (fortepian), Piotr Zaufal (gitara basowa) i Krzysztof Nowakowski (instrumenty perkusyjne).