Marcinkowski nie tylko bronił, ale i strzelił

0

PIASECZNO PIŁKA NOŻNA, MKS PIASECZNO – MAZUR KARCZEW 1:1 (K. 4:3) W 1/8 finału Okręgowego Pucharu Polski biało-niebiescy po konkursie jedenastek pokonali drużynę Mazura Karczew

Oba zespoły postawiły w tym spotkaniu na zawodników, którzy raczej nie mieli, jak do tej pory, zbyt wielu okazji, żeby pokazać się w czwartej lidze. Na pierwszego gola trzeba było poczekać do 42. minuty. Najpierw Marek Pawłowski dośrodkował z rzutu rożnego, po czym Cezary Michalak główkował w lewy słupek. Piłka trafiła w końcu do Aleksandra Wiśniewskiego, który uderzył mocno, szybko i pewnie, dzięki czemu Piaseczno schodziło na przerwę prowadząc 1:0.
Druga połowa należała już jednak bardziej do gości. W 55. minucie świetnym uderzeniem popisał się Daniel Zembol i znów był remis. Wprawdzie okazji do zdobycia decydującej bramki nie brakowało obu stronom, ale ostatecznie sprawa awansu do kolejnej rundy musiała się rozstrzygnąć w rzutach karnych, bo w Okręgowym Pucharze Polski nie ma dogrywki. Bohaterem gospodarzy okazał się Marcin Marcinkowski, który uchodzi w klubie za specjalistę od bronienia jedenastek. Tego dnia nie tylko obronił dwa strzały rywali, ale również sam w jednej z serii posłał piłkę do siatki, dzięki czemu Piaseczno ostatecznie awansowało dalej.

Grzegorz Tylec

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię