Max zatrzymał Nadarzyn

0

PIŁKA NOŻNA, LIGA OKRĘGOWA, LAURA CHYLICE – GLKS NADARZYN 1:0 W tym sezonie odmłodzony zespół Laury funduje swoim kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów, przeplatając dobre mecze z tymi zupełnie nieudanymi

Po rozbiciu u siebie Korony Góra Kalwaria aż 14:1, podopieczni Grzegorza Ury musieli przełknąć gorycz wyjazdowej porażki ze Zniczem II Pruszków (1:5). W spotkaniu z Nadarzynem o końcowym triumfie zdecydowała z kolei akcja Adriana Gomoły, który podał prostopadle do Pawła Rybaka, a ten ostatni, uderzeniem lewą nogą, posłał piłkę do siatki. Bohaterem spotkania nie był jednak strzelec zwycięskiego gola, a bramkarz Laury Max Litka, który obronił w tym meczu aż dwa rzuty karne. Dodatkowo warto podkreślić, że w ekipie z Chylic zadebiutował tego dnia 16-letni Maksymilian Kisiel.

– Z czego biorą się takie wyniki? Po prostu odmładzamy skład, a młodzi – jak to młodzi – muszą się jeszcze uczyć seniorskiej piłki, stąd nie gramy jeszcze tak równo jak byśmy chcieli – mówi Max Litka, bramkarz Laury Chylice. – Czy czuję się specjalistą od bronienia jedenastek? Absolutnie nie. Zdarzało mi się wcześniej obronić karnego, no ale dwóch w jednym meczu jeszcze nigdy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię